Zabawka taka jak ja

Podczas targów zabawek London Toy Fair 2016 firma Lego zaprezentowała zestaw figurek, w którym znalazł się chłopiec na wózku inwalidzkim. W zestawie „Zabawa w parku” jest też rowerzysta, lodziarz z maszyną do lodów, karuzela, rodzice z małym dzieckiem w wózku spacerówce i inni uczestnicy pikniku w parku.

Lego Duplo już raz próbowało promować podobną zabawkę jako część zestawu ludzików, lecz nie wzbudziło to entuzjazmu, być może z powodu siwych włosów i starszego wieku figurki na wózku inwalidzkim. Tym razem figurka wzbudza zachwyt i spełnia oczekiwania społecznościowe.


Inspiratorem produkcji zabawek z niepełnosprawnościami była akcja na Facebooku #toylikeme (zabawka taka, jak ja) https://www.facebook.com/toylikeme/photos_stream

Autorkami akcji były trzy mamy dzieci z dysfunkcjami: dziennikarka Rebecca Atkinson, niesłysząca pisarka Melissa Mostyn i Karen Newell, konsultantka ds. zabaw dziecięcych.

Na Facebooku poprosiły o przesyłanie zdjęć zabawek „niepełnosprawnych”, z różnych zakątków świata. Same zaś zaczęły przerabiać zabawki – na jeżdżące na wózku, w okularach dla niewidomych, ze znamionami na twarzy.

Fotografia figurki wróżki Dzwoneczek z aparatem słuchowym zyskała na FB#toylikeme  500 udostępnień w ciągu zaledwie 2 dni.

Do poszukiwanych przez autorki Toy Like Me wyjątków wśród zabawek należały: lalka American Girl w wersji z aparatem słuchowym oraz łysa laleczka po chemioterapii nazwana „Lalką Nadziei” The Moxie Girlz.

Na apel Toy Like Me odpowiedziały małe firmy. Pierwszy był Makies, brytyjski producent laleczek drukowanych w drukarkach 3D, który wprowadził na rynek lalkę ze znamieniem na twarzy. Sygnowane przez MyMakie i Toy Like Me są też lalki: jedna z laską, druga z aparatem słuchowym. W kooperacji MyMakie z Toy Like Me wypuszczono też serię specyficznych gadżetów: wózki inwalidzkie, aparaty słuchowe, okulary korekcyjne i protezy.

Ale Atkinson, Mostyn i Newell oczekiwały na odzew potentatów takich jak Mattel, Hasbro, Lego czy Playmobile, twittowały ich, oznaczały, mówiły o nich publicznie i wysyłały oficjalne zaproszenia.

 

Gdyby nie ich wielkie zaangażowanie i siła oddziaływania mediów społecznościowych być może w wakacje tego roku na półkach sklepowych nie pojawiłby się jeszcze zestawy klocków Lego z ludzikiem ”wózkowiczem”. Na stronie portalu dla fanów Lego bricksfans.com można przeczytać: „Jestem pewien, że wszyscy zgodzą się, iż jest to wielki krok we właściwym kierunku, wykonany przez grupę Lego. To największy gracz na rynku zabawek, a jego produkty mają ogromny wpływ na młodych fanów. Dzięki temu pełnosprawni zrozumieją, że niepełnosprawność nie jest czymś niemile widzianym. Jednocześnie młodym osobom z niepełnosprawnością da zabawkę, która reprezentuje je podczas zabawy”.

 

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial