5 powodów, dla których osoby niepełnosprawne powinny szczególnie dbać o zęby

Niepełnosprawni powinni szczególnie zwracać uwagę na zdrowie jamy ustnej. Powód? Jej schorzenia mogą nie tylko pogarszać stan chorego, ale także przyczyniać się do pogłębienia chorób przewlekłych lub rozwoju nowych.

Zdrowie zębów może mieć także wpływ np. na efektywność rehabilitacji, a także na kondycję psychiczną. O czym warto pamiętać?

 1.    Słabsza odporność to więcej bakterii

Kiedy nasza odporność jest w dobrej kondycji, regularnie myjemy zęby i leczymy ubytki, to ryzyko rozwoju schorzeń jamy ustnej jest stosunkowo niskie. Problemy zaczynają się, kiedy układ immunologiczny jest osłabiony, a o higienę nie dbamy tak jak powinniśmy, bo uniemożliwia to niesprawność. – W jamie ustnej żyje ponad 300 gatunków bakterii. Kiedy myjemy zęby zapobiegamy ich namnażaniu się, minimalizujemy także działanie kwasów, które powstają z cukrów przetworzonych przez drobnoustroje.

Zmniejsza się więc ryzyko rozwoju próchnicy i stanów zapalnych dziąseł. Zaniechania w higienie połączone np. z dietą bogatą w cukry skutkują rozwojem środowiska, które sprzyja namnażaniu się groźnych bakterii  m.in. próchniczych Streptoccocus mutans – mówi dr Piotr Borowski z czeskiej Kliniki Dentator w Ostrawie, która leczy wyłącznie niepełnosprawnych z Polski.

Ryzyko zwiększenia się kolonii bakterii pojawia się także u osób z osłabioną odpornością lub jej brakiem. – Nasz układ immunologiczny jest tak zaprogramowany, aby przeciwdziałać infekcjom powodowanym przez bakterie żyjące w jamie ustnej. Jeśli z jakiegoś powodu jest on osłabiony np.  przyczyną jest tocząca się przewlekła choroba lub infekcja (wirusowa, grzybicza, bakteryjna), pierwotne niedobory odporności (PNO) czy wiek, stajemy się bardziej podatni także na infekcje, spowodowane przez żyjące w jamie ustnej bakterie.  Nasz układ odpornościowy  nie jest w stanie ich zwalczyć, zwłaszcza, jeśli w parze idą zaniedbania w higienie – wyjaśnia.

 2.    Masz chore zęby? Częściej będziesz chorować

O zdrowie jamy ustnej osoby niepełnosprawne powinny dbać nie tylko, aby mieć piękny uśmiech i prawidłowo rozgryzać jedzenie. Powód? Schorzenia zębów, dziąseł i języka mogą mieć wpływ na ogólny stan chorego. Przyczyna jest prosta. Wiele chorób zaczyna się od jamy ustnej.

Nieleczona próchnica to częstsze ryzyko rozwoju infekcji górnych i dolnych dróg oddechowych, w tym zapalenia oskrzeli i płuc.

Osoby z próchnicą częściej narażone są także na stany zapalne zatok oraz ucha. – Bakterie wnikają poprzez tkankę limfatyczną w migdałkach powodują rozwój stanu zapalnego. Jeśli wędrują dalej z krwią mogą być przyczyną groźnych dla zdrowia infekcji układu oddechowego – mówi dr Borowski. To jednak nie koniec. Bo wnikające do organizmu bakterie to również większe ryzyko rozwoju infekcji układu moczowego, prowadzące np. do zapalenia kłębuszków nerkowych. Istnieje także silny związek pomiędzy schorzeniami dziąseł, głównie infekcjami i stanami zapalnymi, a chorobami ogólnymi.

 3.    To co w ustach wpływa na serce i żołądek. Ale nie tylko

Higiena jamy ustnej może mieć także wpływ na… kondycję układu krążenia. U osób ze stanami zapalnymi dziąseł rośnie ryzyko m.in. miażdżycy i zwężania się tętnic. Jest ono aż 6 razy większe.  – Infekujące dziąsła bakterie mogą naczyniami przedostawać się do krwioobiegu, przyczyniając się do rozwoju groźnej blaszki miażdżycowej, pogrubienia naczyń krwionośnych czy powstania zakrzepu – mówi ekspert Kliniki Dentator. Specjaliści wskazują także na inne zależności.

Ubytki w jamie ustnej są także zagrożeniem dla układu pokarmowego. – Jama ustna to pierwszy odcinek tego układu. Tutaj jedzenie jest rozdrabniane, mieszane ze śliną i w formie papki dostaje się do przełyku, a następnie żołądka

 Jeśli ten proces jest zaburzony i do przełyku, a następnie do żołądka trafiają większe kawałki, zmuszamy żołądek do produkcji większej ilości kwasów. Skutkiem tego może być rozwój choroby refluksowej (GERD), nadkwasota, częste wzdęcia i niestrawności, czy bóle brzucha po jedzeniu. Groźnymi powikłaniami są natomiast wrzody żołądka i schorzenia przełyku np. wrzody  – wyjaśnia dr Borowski. Zaburzenia procesu trawienia mogą także mieć wpływ na przyswajanie witamin i minerałów. Związki mogą być także mniej oczywiste. Produkowane przez bakterie toksyny, mogą także prowadzić do uszkodzenia trzustki i rozwoju cukrzycy typu 2. Trwająca także w jamie ustnej ciągła infekcja sprawia, że układ odpornościowy dosłownie… wariuje, wytwarzając przeciwciała atakujące m.in. kości, chrząstkę czy skórę.

 4.    Ból zęba atakuje także… psychikę

Schorzenia jamy ustnej, a zwłaszcza towarzyszący im ból, może także mieć wpływ na psychikę, zwłaszcza osób niepełnosprawnych intelektualnie. Powód? Nie każda niepełnosprawność umożliwia komunikowanie bólu wprost. – Osoby mające problemy z komunikacją, na ból zęba reagują skrajnie –  od agresji, poprzez zamknięcie się w sobie, po apatię. Ból zęba sprawia, że osoba niepełnosprawna intelektualnie unika także kontaktów, trudnej się z nią współpracuje lub ta współpraca nie ma miejsca w ogóle.

Stres i lęk, jakie nieraz towarzyszą bólowi, mogą prowadzić także do bezwiednego zaciskania szczęki, a tym samym ścierania zębów i pogarszania się stanu chorego.

Problemy się nasilają, jeśli osoba niepełnosprawna nie jest świadoma tego, co się z nią dzieje – mówi dr Borowski. Ale nie tylko u osób niepełnosprawnych intelektualnie istnieje związek pomiędzy bólem zęba i psychiką. Także u całej populacji osób z niesprawnościami. – Ból zęba bywa traktowany jako kolejny problem zdrowotny, który nawarstwia się na nieraz dziesiątki innych. To może potęgować poczucie bezradności, wykluczenia, a nawet potęgować depresję, z którą zmaga się wielu chorych – mówi dentsyta.

 5.    Schorzenia jamy ustnej utrudniają rehabilitację?

O tym, że problemy z zębami czy dziąsłami potrafią wyłączyć nas z życia przekonała się nie jedna osoba. W przypadku osób niepełnosprawnych to „wyłączenie się” może rzutować na przebieg leczenia lub rehabilitacji. Odczuwany silny ból np. zęba, promieniujący nieraz do skroni, żuchwy, barków, a nawet pleców zniechęca do rehabilitacji i fizjoterapii, czyniąc je mniej skutecznymi. 

– Kiedy boli ząb, skupiamy się na tym bólu. I koniec. Wykonywana w tym czasie rehabilitacja może być mniej skuteczna, bo pacjent jest wtedy mniej zaangażowany, a często wręcz otępiały z powodu przyjętych leków przeciwbólowych i przeciwzapalnych. Inna kwestia to bóle towarzyszące bólowi zęba, w tym m.in. migrenowy i napadowy ból głowy, bóle w obrębie twarzy, stawu skroniowo-żuchwowego czy szyi. Jeśli połączyć je z bólem związanym np. z podstawowymi schorzeniami osoby niepełnosprawnej, może pojawić się chęć rezygnacji z ćwiczeń – mówi dr Borowski.

 Gdzie szukać pomocy stomatologa?

Konsekwencje, jakie mogą wywołać schorzenia jamy ustnej, sprawiają, że dla osoby niepełnosprawne powinny zdrowie zębów traktować jako jeden z priorytetów. O to można zadbać dziś na kilka sposobów. Osobom niepełnosprawnym, podobnie, jak osobom w pełni sprawnym, przysługuje leczenie refundowane przez NFZ. Koszyk świadczeń jest tutaj szeroki, obejmuje m.in. wizyty kontrolne (3 razy w roku) leczenie próchnicy, leczenie chorób dziąseł, leczenie kanałowe zębów przednich i leczenie z zakresu chirurgii stomatologicznej.

W koszyku świadczeń znajduje się także leczenie ogólnostomatologiczne w znieczuleniu ogólnym, czyli w narkozie. To wykonywane jest jednak jedynie w ośrodkach mających kontrakty na takie usługi.

W Polsce jest ich dziś 65. Od niedawna także niepełnosprawni mogą liczyć na refundowane leczenie w Czechach w ramach projektu „Kierunek: Uśmiech”. Możliwe jest to dzięki obowiązującej o 5 lat dyrektywie transgranicznej. Osoby jadące na takie leczenie nie ponoszą żadnych kosztów związanych z wizytą. Leczenie jest wstępnie finansowane przez Polski Instytut Zdrowia, który następnie występuje o zwrot kosztów do NFZ. Dzięki wstępnemu finansowaniu pacjent nie musi z własnej kieszeni wykładać na leczenie, a później samodzielnie starać się o zwrot, jak to ma miejsce np. przy leczeniu zaćmy w Czechach.

 Czego przestrzegać ?

Jednocześnie lekarze przekonują, że najważniejsza w zdrowiu jamy ustnej osób niepełnosprawnych jest profilaktyka. O czym należy pamiętać?

– Minimum 2 razy dziennie myjemy zęby, za każdym razem po 2 minuty. Możemy to robić samodzielnie lub z pomocą opiekuna. Dla prawidłowego szczotkowania zaleca się wymianę szczoteczki manualnej na szczoteczkę elektryczną lub soniczną. Jeśli już decydujemy się na tradycyjną szczoteczkę, wybierzmy z miękkim lub średnio miękkim włosiem.

– Jeśli mamy problemy z utrzymaniem płynów w ustach lub mamy silny refleks połykania, zrezygnujmy z płukanek do ust (tych z alkoholem i bez). Zamiast tego możemy stosować biotynę.

– Sięgnij po dobre bakterie. Probiotyki, te same co stosowane np. przy problemach żołądkowych, pomagają także utrzymać prawidłową florę bakteryjną w ustach.

 – Suplementuj. Do diety warto włączyć suplementy zawierające wapń oraz witaminę D3.

–  Wyciskaj pastę wprost do ust. To rada dla osób z problemami w utrzymaniu przedmiotów. Nie ma znaczenia, czy pasta trafi na szczoteczkę czy bezpośrednio do ust.

– Sprawdź temperaturę wody. Gorąca lub lodowata woda może przestraszyć np. osobę niepełnosprawną intelektualnie. Woda powinna być więc letnia.

 

Informacja prasowa

 

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial