Wiele chorób krwi można wykryć dzięki podstawowemu badaniu, jakim jest morfologia krwi obwodowej. To proste badanie każdy powinien wykonać co najmniej raz w roku.
Przekonują o tym autorzy kampanii edukacyjnej pt. „Odpowiedź masz we krwi!”, zorganizowanej z myślą o wczesnym wykrywaniu chorób krwi i szpiku, w tym nowotworów hematologicznych.
Według danych Krajowego Rejestru Nowotworów (KRN) w ciągu ostatnich trzech dekad liczba nowych zachorowań na nowotwory układu krwiotwórczego i chłonnego wzrosła w Polsce ponad dwukrotnie.
Prognozy demograficzne i epidemiologiczne nie są optymistyczne – polskie społeczeństwo się starzeje, a w części chorób krwi i szpiku zaawansowany wiek jest czynnikiem ryzyka.
Diagnostykę utrudnia w tej grupie skłonność osób starszych do tłumaczenia złego samopoczucia podeszłym wiekiem, a mogą np. chorować na mielofibrozę – jeden z najrzadszych, lecz wyjątkowo groźnych nowotworów krwi.
Choroby nowotworowe nie dotyczą jednak tylko osób starszych.
Każdego roku w Polsce stwierdza się ok. 1100-1200 nowych zachorowań na nowotwory wśród dzieci do 17 roku życia. Najczęstszym nowotworem wieku dziecięcego w Polsce są nowotwory układu krwiotwórczego – białaczki. Stanowią one ok. 26 proc. wszystkich nowotworów dziecięcych.
„Objawy chorób hematologicznych są niespecyficzne, mogą przypominać infekcje (np. gorączka, poty – szczególnie nocne, osłabienie), ale również jednym z objawów chorób hematologicznych, wynikających z zaburzeń odporności, mogą być nawracające zakażenia. Dlatego też wczesna diagnostyka – kluczowa dla powodzenia terapii – może być utrudniona” – powiedziała dyrektor Instytutu Hematologii i Transfuzjologii w Warszawie prof. Ewa Lech-Marańda.
Przykładowo, przewlekła białaczka szpikowa rozwija się powoli, dając niejednoznaczne objawy, takie jak zmęczenie, uczucie pełności w lewej części jamy brzusznej, utrata masy ciała, krwawienie, gorączka, utrata apetytu, nawracające zakażenia.
Kierownik Kliniki Pediatrii, Onkologii, Hematologii i Diabetologii Uniwersytetu Medycznego w Łodzi mówi prof.
Wojciech Młynarski zwrócił uwagę, że zbyt późno zdiagnozowane choroby hematologiczne mogą mieć istotny wpływ na późniejszy rozwój dzieci.
„Mało ludzi jest świadomych, że niedokrwistość (anemia), u małego dziecka istotnie wpływa negatywnie na jego intelekt w przyszłości. Przy czym niedokrwistość z niedoboru żelaza jest jedną z najczęstszych chorób przewlekłych u dzieci i jednocześnie jedną z nielicznych, które możemy skutecznie i szybko wyleczyć” – podkreślił.
Poprawa wykrywalności chorób hematologicznych poprzez edukację nt. objawów i istoty wczesnej diagnostyki w powodzeniu terapii to główny cel kampanii edukacyjnej „Odpowiedź masz we krwi”, wspieranej m.in. przez Polskie Towarzystwo Hematologów i Transfuzjologów, Polskie Towarzystwo Onkologii i Hematologii Dziecięcej oraz Instytut Hematologii i Transfuzjologii.
Patronat honorowy nad kampanią objęli konsultant krajowy w dziedzinie hematologii, prof. dr hab. n. med. Wiesław W. Jędrzejczak oraz konsultant krajowy w dziedzinie medycyny pracy, lek. Paweł Wdówik.
„Niestety wciąż nie wykorzystujemy potencjału morfologii krwi obwodowej do wykrywania chorób krwi, w tym m.in. białaczek. Kiedyś w Polsce 20 proc. przypadków tej choroby wykrywanych było w morfologii krwi obwodowej wykonywanej rutynowo w ramach okresowych badań medycyny pracy, teraz zaledwie 2 proc. Statystyki wskazują natomiast, że w innych krajach Europy w badaniu tym wykrywa się nawet do 40 proc. wszystkich przypadków białaczek” – zwrócił uwagę prof. Wiesław W. Jędrzejczak.
Rola medycyny pracy we wczesnej diagnostyce chorób jest nieoceniona.
Często to jedyny moment na przestrzeni kilku lat, kiedy wykonujemy jakiekolwiek badanie. Medycyna pracy, oprócz podstawowej roli, jaką jest oczywiście określenie możliwości wykonywania danej pracy, jest także zachętą do monitorowania stanu swojego zdrowia, szansą na szybsze wykrycie ewentualnych chorób. Morfologia krwi obwodowej nie jest standardowym badaniem wykonywanym w ramach badań profilaktycznych, jednak wielu pracodawców finansuje dodatkowe pakiety świadczeń zdrowotnych dla swoich pracowników i warto wówczas pamiętać o tym badaniu” – podkreślił krajowy konsultant w dziedzinie medycyny pracy Paweł Wdówik. (PAP)
Autorka: Anna Gumułka