Sztoj pa moru – Białoruska pieśń "Sztoj pa moru" (oryg. Што й па мору – Tam na morzu) zaśpiewana i nagrana przez Laboratorium Pieśni w Świątyni Dźwięku – Sound Temple w Borsku na Kaszubach.
Ten utwór leczy. Poprzez zbilansowanie i dogłębne podniesienie poziomu energii w ciele:
Pod kilkoma wszakże warunkami. Utworowi musi towarzyszyć nasz spontaniczny, niczym nieograniczony taniec – z wysokiej jakości słuchawkami na uszach.
Chodzi o możliwość transmisji do naszego ciała maksymalnego spektrum terapeutycznych alikwotów. Bez tych warunków wysłuchanie tego dzieła też jest wielce pożyteczną terapią – ale już tylko czysto estetyczną…
W czasie tańca należy z wyrozumiałą czułością rozmawiać ze swoim bólem, z chorymi organami w ciele; nawiązać z nimi choć podstawowy poziom świadomego kontaktu.
Utwór działa na pacjenta wielopoziomowo, stymuluje i transformuje jego biopole nie tylko bezpośrednio. Na poziomie podświadomym terapeutyczną rolę pełnią występujące w pieśni symbole i totemy: Błękitne Morze, Biały Łabędź, Szaro-Biały Orzeł, Biały Puch, Niebo, Zielona Łąka, Piękna Dziewczyna.
Przekaz jest wręcz wzorcowo zbilansowany pod względem występujących w nim Żywiołów: mamy tu wszystko rozumiejącą, dopełniającą i Przyjmującą Wodę, mamy Stabilizującą Ziemię, Stymulujące Powietrze, mamy wreszcie Ognistą, Inicjującą energię agresywnego Orła. Energetyczny bilans zawartych w utworze Żywiołów fraktalnie oddziałuje na energetyczny bilans wchodzącego w rezonans z utworem nie zawsze równie wzorcowo zbilansowanego Ciała pacjenta.
Pieśń ta zawiera jeszcze wiele innych wielowymiarowo Przestrzennych niespodzianek, ale to już temat na osobne studia…
Spontaniczny, niczym nieograniczony taniec jest najwyższym przejawem ludzkiej wolności, duchowości, kultury.
źródło: https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpress.com
na fot. Laboratorium Pieśni