Niepełnosprawność i naiwność

Witam wszystkich Was bardzo serdecznie! Kolejna dłuższa nieobecność, to kolejne przemyślenia, kolejne wyciągane bardzo ważne wnioski.

Naiwność i oszustwo

Czy znajdowaliście się kiedyś w sytuacji, w której zagościła w Was naiwność? Jakie uczucie towarzyszy chwili, w której dowiadujemy się o tym, iż np. padliśmy właśnie ofiarą oszustwa, lub w momencie, w którym zaczynamy zdawać sobie sprawę z tego, iż rozmaite kwestie, sekrety, które powierzamy trafiają do nieodpowiednich osób, a dane nam obietnice nie zostają dotrzymane? Co w takich momentach czują osoby, które w sposób jak najbardziej świadomy wyrządzają nam tego rodzaju krzywdę? Będą tacy, którzy popełniając takie czyny czerpać będą z nich całymi garściami, znajdą się zapewne i tacy, których dotkną wyrzuty sumienia.

Kiedy w wyniku jakiegoś matactwa ucierpi osoba zdrowa, po okresie chwilowego paraliżu następuje oprzytomnienie, zaczyna ona zdawać sobie sprawę z tego, w jakich tarapatach znalazła się, zaczyna się poszukiwanie wyjścia, rozwiązania, czy zastanawiamy się jednak nad tym, co w takim momencie odczuwa osoba z niepełnosprawnością, a więc osoba, która z uwagi na rozmaite problemy związane z poruszaniem się, czy też z uwagi na problemy natury psychicznej może mieć trudności z właściwą oceną swojego położenia?

Naiwność a niepełnosprawność

Mieć na uwadze należy to, iż godząc się na pewne rzeczy osoba niepełnosprawna nie zawsze zdawać może sobie sprawę z tego, jak wielkie zagrożenia niesie ze sobą przyjmowanie na siebie niesprawdzonych i wątpliwych wyzwań. Zdecydowałem się na poruszenie tego tematu, ponieważ osobiście nie tak dawno miałem okazję do tego, by przekonać się, czym jest oszustwo.

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial