Szczepienia HPV – czyli, chcesz mieć raka, to się szczep

Jak nas oszukują tzw. biuletyny medyczne, czyli reklamówki zagranicznych koncernów. – Dr Jerzy Jaśkowski

Szczepienia HPV – czyli, chcesz mieć raka, to się szczep.

Z cyklu: „ P-290, państwo istnieje formalnie”

Przedruk za zgodą dr J.Jaśkowskiego

„Państwo, a dokładniej mówiąc partia, frakcja partyjna, stronnictwo, sekta, człowiek, który zawiaduje nim w danej chwili – może nadać nauczaniu publicznemu kierunek, jaki mu się podoba i kształtować wedle swojej woli umysłowość, poprzez sam mechanizm nadawania stopni naukowych.

Nadajcie jakiemuś człowiekowi prawo przyznawania stopni naukowych, a okaże się, że nawet pozostawiwszy wolność nauczania – szkolnictwo popadnie w istocie w uzależnienie. Frederic Bastiat 1950r.

Pamiętaj: Leczenie jest zawsze sprawą indywidualną chorego.

Ustawy medyczne służą handlarzom i spec – służbom, w celu lepszego zniewolenia człowieka [politycznego/ekonomicznego]. jj.

O tym, że jesteśmy tylko kolonią, czyli własnością kogoś z zachodu, jak to ładnie powiedział p. Premier Morawiecki, już chyba dotarło do każdego myślącego człowieka. Właściwie, było to tylko potwierdzenie tego, co dwa lata wcześniej powiedził p. Minister od Spraw Wewnętrznych, czyli służb specjalnych. Powiedział bowiem wprost, że jesteśmy tylko pozornie państwem.

W tej sytuacji nie należy się dziwić, różnego rodzaju wytycznym, czyli procedurom, jakie są wprowadzane w Polsce.

Nie należy się także dziwić rozmaitego rodzaju cyrkom telwizyjnym, czyli dyskusjom politycznym, prowadzonym przez osoby wykazujące na każdym kroku braki elementranej wiedzy z danego przedmiotu.

Co prawda sprawę wyjaśnia p. Marek Balicki, szef BIURA PILOTAŻU NARODOWEGO PROGRAMU OCHRONY ZDROWIA PSYCHICZNEGO.

Otóż ten Pan, jak twierdzi, na podstawie przeprowadzonych badń, co czwarty Polak ma problemy psychiczne. W 13% to zaburzenia związane z używaniem środków psychoaktywnych, w tym alkoholu.

www.mp.pl/psychitria.

No i mamy problem.

Co to znaczy „Narodowego” Polska zawsze była państwem wielonarodowościowym. W skład tego „Państwa” w zależności od wieku , wchodziło od 3 do 5 narodowości. Tak więc ciepła posadka byłego Ministra Zdrowia dotyczy jakiego narodu?

Musisz zgadnąć Dobry CZŁEKU sam.

Kolejnym problemem, są dane, podane przez byłego Ministra. Otóż, jeżeli co czwarty obywatel tego kraju ma problemy psychiczne, to mając 460 posłów, aż 115 spośród nich wymaga opieki specjalistycznej. Dodać do tego trzeba jeszcze ok. 25 senatorów.

O całej reszcie urzędników i ministrów nawet nie wspominam.

No, to nie dziwota, że każda ustawa w krotkim czasie wymaga nowelizacji, ponieważ coś tam pominęli, albo nie napisali tak jak im kazano z Brukseli, czy City of London Corporations.

Jest to jednocześnie potwierdzeniem, celowości tego narodowego programu zdrowia psychicznego. Przecież wiedzą jakiego są narodu.

Podam prosty przykład, od co najmniej dwu lat trwa ten wesoły cyrk, ze stosunkowo nieliczną grupą zawodową, jaką są pracownicy wymiaru sprawiedliwości. A to ma być taki skład, a to inny, a to mają być takie procedury, a to zupełnie inne, a to ten profesur ma rację, a to jest dokładnie na odwrót, jak twierdzi inny profesur.

Mamy aż ponad 23 000 profesurów i żadnych nowych teorii, wynalazków itd.

Proszę, Drodzy Czytelnicy wyjaśnić rodzinie pojęcie „PŁON” lub „polynie”?

Kto wie?

To samo dotyczy np. pojęcia BAR. Przeprowadziłem test na prawnikach tych młodych i tych starszych i nie umieli rozszyfrować. Taki jest poziom eduakcji tych szkół prawniczych.

Jeżeli prawnicy nie posiadają znajomości zasad funkcjonowania prawa, to trudno, aby rozumieli procedury sądowe zwykli śmiertelnicy.

Ale uknuli slogan : „nieznajomość prawa nie zwalnia od jego przestrzegania”, nie wprowadzając do żadnej ze szkół przedmiotu: propedeutyka prawa, wstęp do prawa, czy choćby podstwowych zagadnień z tych wymienionych dziedzin.

Chyba sami rozumiecie dlaczego, Szanowni Czytelnicy.

Głupim ludkiem latwiej się rządzi.

Otóż już przed ponad 10 laty, na jednej z międzynarodowych konferencji, w kuluarach powiedziano mi, o celu wprowadzenia w Polsce procedur anglosaskich w prawie.

W Polsce nie istnieje prawo precedensu. To znaczy, że jeżeli w jakiejś sprawie już nawet przed wielu, wielu laty zapadł wyrok i stał się prawomocnym, to jest to już prawo.

W krajach postsowieckich, każda sprawa była prowadzona oddzielnie, ponieważ koterie partyjne zawsze chciały być na „wierzchu”, czli jak to w filmie „Sami swoi” mówiła Matka do syna, dając mu parę granatow do ręki: „Prawo, prawem, ale sprawiedliwość musi być po naszej stronie”.

W państwie sowieckim konstytucja tzw. stalinowska, obowiązywała praktycznie, aż do Gorbaczowa, ale jej egzekwowanie było zasadniczo różne. Za Stalina były łagry, za Gorbaczowa psychuszki. Niby to samo, ale brzmi znacznie lepiej.

W Polsce łagrów co prawda nie było, ale na 19 lat w psychiatryku ludzi zamykano, i nikt nie ponosił za to konsekwencji.

Otóż, w prawodawstwie anglosaskim takie psotępowanie byłoby trudne. Jeżeli nawet przed 200 – 300 laty zapadłby wyrok, to jest on obowiązujący do dzisiaj i żadne czerwone telefony na biurkach prezesów sądów powszechnych tego zmienić nie mogą, vide sprawa tego gdańskiego prezesa od Tuska.

https://www.trojmiasto.pl/…/Prowokacja-dziennikarska-Prezes…

To jest jedna strona medalu.

Z drugiej strony, możemy sobie wyobrazić inną sytuację. Powiedzmy, że jakiś facet X, przyjeżdża ze znanego kraju z dokumentami wskazujacymi, że jest właścicielem np: jakiegoś majątku, domu. No, oczywiście nie on, ale jego przodek, powiedzmy 100 lat temu był tym właścicielem. Jak wiadomo, w Polsce już wprowadzono prawo, że obywatel Izraela może, mając notarialny dokument z zeznaniem dwu świadków, złożonymi np. w Tel Avivie, poświadczających prawdomówność „właściciela”, złożyć go np. u wojewody. Taki papier jest dokumentem i nie musi być weryfikowany sądownie w Polsce.

Czyli, składa ów „właściciel” w sądzie/ u wojewody papiery i sędzia Y przyznaje mu ów dom, czy majątek. To się nazywa precedens.

Coś takiego już przeżywliśmy.

Przykładem jest sprzedaż Stoczni Gdańskiej. Jak głosi ulica, sprzedano ją za ok. 45 milionów, ale razem z kontem bankowym, na którym znajdowało się 75 milonów. Sędzia, który dokonał tej transakcji, już w dwa tygodnie później znajdował się w Izraelu, czy jakimś innym kraju.

Następni mają już sprawę ułatwioną, mogą się po prostu powoływać na ów precedens i stawają się posiadaczami, czyli właścicielami owych domów czy majótków.

Jest to prosty sposób wywłaszczania.
Proszę zauważyć, że żaden z rządów warszawskich od 1945 roku nie założył ksiąg wieczystych i nie dał prawa własności ludziom zasiedlającym tereny tzw. odzyskane.

Żaden z Sejmów nie pochylił się na stanem prawnym tych ziem, pomimo wiedzy, że Układ Poczdamski był zawarty tylko na 50 lat.

Dlatego właśnie ze Ukłąd Poczdamski obowiązywał do 1995 roku, Sowieci, po 1990 roku [do 1995 roku], opuścili zarówno tereny Polskie, jak i DDR.

A nam, usłużne trolle dziennikarskie przekazywały informacje o rzekomych przemianach politycznych.

Jaki to ma związek ze szczepieniami HPV?

A, no ma.

Wystarczy porównać informację przekazywane polskiemu społeczeństwu przez polskojęzyczna prasę niemieckich właścicieli, pod amerykańskim zarządem do 2099 roku.

Proszę sobie przypomnieć nachalną kampanię reklamową rzekomej szczepionki przeciwko rakowi szyjki macicy. Bez przeprowadzonych badań zezwolono na szczepienie dziewcząt w polskich szkołach.

Bez jakichkolwiek testów, wmawiano lekarzom i całemu personelowi Służby Zdrowia, że jest to szczepionka rzekomo chroniąca i zapobiegająca rakowi.

Pomimo twierdzeń dr Harpper, koordynatora badań nad tą szczepionką, które zaprzeczały powyższym tezom, Minister Zdrowia dopuścił ją do stosowania w Polsce.

Jak wiadmo, żadne Izby Lekarskie, ani inne tzw. Naukowe Towarzystwa , nie zaprotestowały przeciwko temu jaskrawemu oszukiwaniu społeczeństwa, czyli własnych sąsiadów.

Pomimo wykładu p.prof. Klimka, że cała ta heca z tym preapratem, zwanym szczepionką przeciwko HPV, jest literacką fikcją, Ministerstwo nadal truło polskie dzieci.

http://www.polishclub.org/…/dr-jerzy-jaskowski-gardasil-ce…/

https://wolna-polska.pl/…/depopulacja-polski-trwa-gardasil-…

https://www.facebook.com/…/gardasil-cervic…/388196778179621/

http://dakowski.pl/index.php…

https://gloria.tv/article/dRPPAsZZZo2r4PJ7qBxUGsBtR

I tak jest po dzień dzisiejszy.

Przykładowo: mp.pl w dniu 25.06.2018 opublikowało streszczenia dwu art. Artykuły opracowały panie: Iwona Rywczak i Małgorzata Ścibusz.

Jak podają owe Panie, stwierdzono skuteczność szczepionki na poziomie 90%.

A co na ten temat mówi prasa zagraniczna?

Art. z dnia 03.07.2017 roku, a więc znacznie wcześniejszy, przedstawia wyniki badań CDC nad skutecznością stoswowania tego preparatu. Przypomnę CDC jest to najważniejsza instytucja w temacie szczpień na świecie.

Już pierwsze badania Markowitz LE i wsp. z 2016 roku udowodniły, że zmniejszenie występowania jednego typu wirusa HPV, który zostaje zastąpione innym typem. Częstość infekcji nie uległa zmianie.

Badania Fishera i wsp. z 2016 roku potwierdziły powyższe obserwacje i udowodniły, że eliminacja łagodniejszego wirusa, zostaje zastąpiona wirusem bardziej złośliwym: „Odsetek wyższych typów HR-HPV był wyższy, aniżeli oczekiwano”.

Kolejne badanie to Guo i wsp. 2015r. : „ znaleziono wyraźne dowody na zastępowanie wirusa szczepionkowego innym, znacznie bardziej chorobotwórczym”.

„Zaszczepione kobiety charakteryzowały się wyższą częstościa występowana szczepów nieszczepionych o wysokim ryzyku”.

Podobne wyniki otrzymał Moller i jego zespół.

„Niszę ekologiczna może zastąpić wymiana typów, czyli eliminacja HPV 16 i HPV 18 może prowadzić do zwiększonej transmisji typów nieszczepionych lub innymi patogenami. Jest to bardzo prawdopodobne, gdyż genotypowo różnorodne szczepy rywalizują o tego samego gospodarza”.

Konsekwencje dla szczepionych kobiet najlepiej oddaje wyrażenie.
„Zamienił stryjek siekierkę na kijek”.

Wymaga podkreślenia, że wirus HPV jest eliminowany z organizmu ludzkiego w 99 % przypadku w okresie jednego roku bez żadnych lekow.

Jak wiadomo, nigdy nie udowodniono, czy szczepionka HPV zapobiega rakowi szyjki macicy. Takie wyniki możemy otrzymać ok. roku 2035 – 2040. Jak można przypuszczać z obrazów telewizyjnych, zdecydowana większość obecnych handlarzy tą szczepionką, nie będzie już żyła.

Nikt więc ich nie pociągnie do odpowiedzialności.

A że biedne kobiety będą chorowały ?

A komu to przeszkadza, przecież B. Gates powiedzial wyraźnie, że dzięki szczepionkom, można osiągnąć 15% redukcje populacji ludzkiej na Ziemi.

A badania cytologiczne i tak trzeba przeprowadzać. Czyli, forsa podwójna będzie wpływała.

Przypominam, kraje skandynawskie wyeliminowaly praktycznie raka szyjki macicy za pomocą badań cytologicznych.

Przyszłość jednostki zależy od jego zdolności do analizowania informacji i dezinformacji ` wielką przenikliwością oraz na możliwości wykorzystania jego wyobraźni i twórczej mocy w pełni. Te dwie możliwości odłożone na bok lub zniszczone we współczesnym życiu są najważniejsze. Nie istnieje jakaś wymyślona rzeczywistość na zewnątrz do której jednostka musi się dostosować. Jeżeli to popełni, to ginie jako podmiot.

Gda 12.08.2018r.

Kontakt: jerzy.jaskowski@o2.pl

 

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial