Z okazji 6. Światowego Dnia Nadciśnienia Płucnego już po raz kolejny Polskie Stowarzyszenie Osób z Nadciśnieniem Płucnym i Ich Przyjaciół organizuje specjalne wydarzenie edukacyjno-sportowe, by zwrócić uwagę na to śmiertelne i niebezpieczne schorzenie, które objawia się m.in. tym, że chorym brakuje tchu podczas najprostszych codziennych czynności.
W tym roku w obchodach Światowego Dnia Nadciśnienia Płucnego bierze udział ponad 80 organizacji pacjenckich z całego świata.
Każdy, kto chciałby przyłączyć się do akcji edukacyjnej Stowarzyszenia, może zrobić zdjęcie splecionych dłoni, metaforycznie symbolizujących płuca, a następnie opublikować je na profilu Stowarzyszenia lub swoich profilach na Facebooku, Instagramie czy Twitterze z podpisem #GlobalWave4PH.
Akcja poparcia „Do utraty tchu dla nadciśnienia płucnego” potrwa do końca maja br.
W ramach tegorocznej akcji członkowie Warsaw Eagles – drużyny futbolu amerykańskiego zaprezentują swoje sprawności, by pokazać kontrast między możliwościami sportowców a ograniczeniami osób chorych na nadciśnienie płucne. W widowiskowym „treningu gigantów do utraty tchu…” biorą udział także gwiazdy, które w ten sposób wyrażają solidarność z chorymi i wspierają edukację na temat nadciśnienia płucnego.
– Zwykły spacer, wchodzenie po schodach, mówienie podczas ruchu czy ubieranie się to przykładowe czynności, które nam, chorym na nadciśnienie płucne, sprawiają wręcz gigantyczną trudność – mówi Alicja Morze, prezes Polskiego Stowarzyszenia Osób z Nadciśnienie Płucnym i Ich Przyjaciół. – Dzieje się tak dlatego, że nawet najmniejszy wysiłek fizyczny powoduje u chorych męczliwość, problem z oddychaniem, brak tchu. Przed usłyszeniem diagnozy wielu z nas myślało, że te kłopoty wynikają np. z gorszej kondycji, stresu czy zwiększonej masy ciała. Tymczasem okazało się, że takich objawów nie można bagatelizować, bo mogą świadczyć o bardzo poważnej, śmiertelnej chorobie – nadciśnieniu płucnym.
Nadciśnienie płucne tętnicze to rzadka choroba, w której stopniowo podwyższa się opór naczyń płucnych dla przepływającej przez nie krwi. Ciśnienie krwi w tętnicy płucnej wzrasta wówczas powyżej wartości prawidłowych (20 mmHg), przekraczając momentami wartość 60 mmHg, co skutkuje niewydolnością serca. Nadciśnienie płucne to groźne schorzenie, które nieleczone prowadzi do śmierci.
– Szybkie rozpoznanie tętniczego nadciśnienia płucnego ma kluczowe znaczenie dla przebiegu choroby i skuteczności podejmowanego leczenia. Jednocześnie, brak jednoznacznie charakterystycznych objawów w pierwszych etapach choroby powoduje, że diagnostyka jest utrudniona – wyjaśnia prof. dr hab. n. med. Adam Torbicki, Kierownik Kliniki Krążenia Płucnego i chorób Zakrzepowo-Zatorowych CMKP w Europejskim Centrum Zdrowia w Otwocku oraz Ordynator Oddziału Kardioangiologii w ECZ.
– Obniżona wydolność fizyczna, szybkie męczenie się i uczucie duszności podczas wysiłków fizycznych jeszcze niedawno dobrze tolerowanych, to sygnały, które powinny wzbudzić czujność, szczególnie jeśli dotyczą młodych ludzi – podkreśla prof. Torbicki.
– Zdrowy człowiek poczuje trudności ze złapaniem oddechu dopiero przy zwiększonej aktywności ruchowej, ale codzienne funkcjonowanie, w którym brakuje tchu… aż trudno sobie wyobrazić. To musi być niezwykle uciążliwe, dlatego chorych na nadciśnienie płucne możemy określić „gigantami życia codziennego”. W futbolu amerykańskim liczy się przede wszystkim siła i tempo. Choć szybkość jest nie do przeskoczenia w przypadku nadciśnienia płucnego, to podziwiam chorych za ich olbrzymią wytrzymałość i konsekwencję – mówi Michał Gralewski, pełnomocnik Zarządu drużyny Warsaw Eagles, która w tym roku przeprowadza specjalny „trening gigantów do utraty tchu”.
– W ramach działalności Polskiego Stowarzyszenia Osób z Nadciśnieniem Płucnym i Ich Przyjaciół stale organizujemy warsztaty dla pacjentów, akcje informacyjne, wydarzenia edukacyjne, etc. Wciąż jednak widzimy wiele do zrobienia w zakresie budowania świadomości społecznej na temat naszej choroby. Jesteśmy wdzięczni ekspertom medycznym, dziennikarzom, sportowcom, aktorom, tancerzom, wokalistom i wszystkim życzliwym ludziom, którzy skupiają uwagę opinii publicznej na tematyce nadciśnienia płucnego, a tym samym wpływają na realizację szybszej diagnostyki i pomocy chorym – dodaje prezes Alicja Morze.