"Cały ten porządek do tego się sprowadza, że władza daje kasę, a kasa to władza..." tymczasem gdzieś w świecie bank przez pomyłkę transferuje 6 miliardów dolców na niewłaściwy rachunek... kasy mi trzeba https://www.youtube.com/watch?v=3_iQZiVD_zA więc sprzedam co mam https://www.youtube.com/watch?v=fregObNcHC8
Zabierz mnie stąd…
Kontynuując monotonię piosenek miłosnych... potrzaski przechodzą w chwytliwą melodyjkę... i jakiś stary film... czarno-biały... a dlaczegóżbynie? Jak będziesz odchodził to...
Jest piąta rano…
Czasem piosenki mają rózne wersje wykonawcze... czasem wersje "na żywo" są lepsiejsze od tych "studyjnych" [ocena subiektywna]... do wersji "żywych" dochodzą jeszcze odgłosy z publiki, które dodają jakby innego wymiaru... ot takie smaczki... Trzecia rano Wersja "oryginalna" jakby kto chciał porównać Jeszcze bardziej oryginalny oryginał
A archiwum Listy…
Wrzesień 1989... to ja słabo pamiętam raczej... zdaje się, że właśnie wróciłem z dalekich wakacji... miałem 3 miesiące przerwy w słuchaniu radia... w sklepach brakowało cukru... kolejki po papier pewnie jeszcze były... ciągle mieszkaliśmy na Świętojańskiej... zaczął się ostatni rok podstawówki... a w radiu przemknęła taka sobie piosenka... Blessed Boy
Cover to cover albo Od deski do deski 2.
Podążając śladem tragicznych w skutkach relacji dziewcząt z chłopcam,i natrafić można na kolejną przyjemną w odbiorze pieśń liryczną, przygotowaną przez grupę raczej hałaśliwych panów, a do tego są smyczki i smaczki... Diane
Czy pamiętasz tę noc w Zakopanem…
Głos... właściwie melodyjka mogłaby być jakakolwiek, bo głos wystarcza za wszelkie pozostałe doznania słuchowe... nie ma co gadać... słuchać... Jedna noc w niebie
Starsze państwo w dyskotece
Są takie momenty, w których wspomnienia melodyjne mieszają się z nieprzemożnymi wybuchami wesołości, bo nie ma co się oszukiwać, jest z czego... także i z uświadomienia sobie, że człowiek wtedy też tak wyglądał... Trzy wersje, bo dlaczego by nie... Przy okazji można przypomnieć młodzieży z czym kojarzyło się kiedyś nazwisko Rubik... https://www.youtube.com/watch?v=5qlfF3yfkyk https://www.youtube.com/watch?v=vwKgRmTJn1U https://www.youtube.com/watch?v=JqpzWUA-UWs
Cover to cover albo Od deski do deski 1.
Ta sama piosenka, ale nie taka sama... Kowerowane utwory są oczywiście najfajniejsze, gdy "kopia" różni się od orginału nie tylko głosem wokalnym, ale także ogólnym wykonaniem, co niektórym wychodzi na dobre, a innym wręcz przeciwnie... Tym razem się udało: https://www.youtube.com/watch?v=WBrGn09NF6k