Część spekulacji ma charakter stabilizujący rynek finansowy

Inwestor decydujący się na zakup aktywów generuje obroty na rynku, dzięki czemu zawieranie transakcji jest tańsze – tłumaczyła dr Chmielewska z SGH podczas wykładu dla uczestników „Prasowej Akademii Pieniądza XXI”.

Ekspertka prowadziła 21 października br. warsztat pt. „Rynek kapitałowy bez tajemnic” w ramach szkolenia dla dziennikarzy „Prasowa Akademia Pieniądza XXI”.

Jednym z omawianych zagadnień była spekulacja – zjawisko, które jest nieodłącznym elementem większości rynków finansowych.

Spekulacja jest jednym z motywów kupowania lub sprzedawania. Jej celem jest osiągnięcie zysku poprzez trafne wytypowanie zmian cenowych. Przedmiotami tych transakcji są najczęściej instrumenty finansowe (akcje, obligacje, waluty), dobra materialne (obrazy, surowce) lub nieruchomości.

Cechą spekulacji jest podejmowanie ryzyka. Ponieważ podstawową funkcją rynków finansowych jest transfer ryzyka, istnienie inwestorów spekulujących jest niezbędne dla ich prawidłowego funkcjonowania. Podmioty te przejmują ryzyko od uczestników rynku pragnących się go pozbyć – zabezpieczyć się przed ryzykiem.
Jak podkreśliła dr Anna Chmielewska, spekulacja na rynkach finansowych to dążenie do zarobienia na zmianie ceny akcji, obligacji czy innych aktywów finansowych.

„Jest to próba zgadnięcia, jak zmienią się ceny na rynkach finansowych i zawarcia transakcji, która przyniesie nam zysk, jeżeli taka zmiana rzeczywiście nastąpi” – powiedziała ekspertka.
Dodała, że spekulacja ma dosyć negatywną prasę.

„Często mówi się, że spekulanci +wybijają rynek+, a ich działalność powoduje bańkę spekulacyjną. Jednak wydaje mi się, że należy uważać z tak jednoznacznym spojrzeniem. Spekulacja ma też swoją przyjazną twarz” – powiedziała dr Chmielewska.

Krytycy spekulacji odwołują się najczęściej do tzw. spekulacji destabilizującej.
„Ma ona miejsce wtedy, gdy domyślnie twierdzimy, że cena się zmieni, ale odbiegnie od poziomu na którym uważamy, że rzeczywiście powinna być, np. na skutek mody czy trendu cenowego” – tłumaczyła ekspertka.
Najpopularniejszymi przykładami tego zjawiska są: zachowania stadne, kiedy to inwestorzy masowo kupują akcje uznanych za obiecujące w danym momencie spółek oraz tzw. gra z trendem, czyli chęć zarobienia na kontynuacji pewnej tendencji wzrostowej lub spadkowej.

Natomiast drugi rodzaj spekulacji ma charakter stabilizujący na rynek, dzięki niej rynki wracają do stanu równowagi.

„Spekulacja stabilizująca, inaczej zwana grą na powrót cen do równowagi, polega na kupowaniu aktywów wycenianych poniżej konsensusu rynkowego i sprzedaży aktywów wycenianych powyżej. Inaczej mówiąc, inwestorzy starają się spekulować na powrót ceny do tego, co jest szeroko uznawane za jej poziom równowagi. Inwestorzy w ten sposób chcą zarobić na chwilowo obserwowanej anomalii cenowej” – tłumaczyła dr Chmielewska.

Główną zaletą spekulacji jest generowanie obrotów na rynku. Jak wskazał ekspertka, większe obroty na rynku powodują, że taniej możemy na nich zawierać transakcje i możemy to robić częściej.

Ekspertka podkreśliła, że zgodnie z hipotezą efektywności rynku, nie da się przewidzieć zmian cen, ponieważ mają one charakter losowy, co z kolei ma konsekwencje dla inwestorów.

„Inwestorom nie pomoże ani śledzenie przeszłych trendów cenowych, ani analiza historycznej i prognozowanej kondycji finansowej spółki w świetle prognozowanej sytuacji rynkowej, ani ocena porównawcza” – wskazała dr Chmielewska.

Nowym zjawiskiem na rynku jest spekulacja za pomocą platform elektronicznych. Dotyczy to zarówno wykorzystania w procesie spekulacji algorytmów oraz oferowanie bardzo szerokiego dostępu do instrumentów spekulacyjnych szerokiemu gronu drobnych inwestorów. Dr Chmielewska podkreśliła, że na tym polu pojawiają się pewne możliwości do potencjalnych nadużyć, dlatego działalność taka jest skrupulatnie obserwowana. Na ten moment trudno jednak o jednoznaczną ocenę, jaki ma ona wpływ na funkcjonowanie rynków – ciągle niestety jest za mało informacji tym zakresie.

Jedno jest jednak pewne, osoba nieprzygotowana nie powinna zbyt pochopnie stawać się spekulantem finansowym, bo na rozwiniętych rynkach finansowych po prostu nie ma łatwych zysków dla takich spekulantów.

 

Projekt Prasowa Akademia Pieniądza XXI (PAP21), jest realizowany przez Polską Agencję Prasową wspólnie z Narodowym Bankiem Polskim w ramach programu edukacji ekonomicznej.

Źródło: www.kurier.pap.pl

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial