Drzewo bzu czarnego, wyjątkowe rzeszowskie drzewo, które zwyciężyło w konkursie Drzewo Roku 2019 w Polsce będzie walczyło z 15. drzewami z Europy o tytuł Europejskiego Drzewa Roku 2020.
Konkurs Europejskie Drzewo Roku od 10. lat szuka w całej Europie drzew z najciekawszymi historiami. W internetowym głosowaniu decydujące nie jest piękno, rozmiary, czy też wiek, ale historia i związki drzew z ludźmi. W ten sposób organizatorzy zwracają uwagę społeczną na ciekawe, stare drzewa, jako ważne elementy dziedzictwa przyrodniczego i kulturowego, które powinniśmy cenić i chronić. W Polsce organizatorem konkursu Drzewo Roku jest Klub Gaja.
200-letni czarny bez w Rzeszowie, rosnący przy ul. Grodzisko 5 (boczna ul. Słowackiego) to swoisty cud natury. Ma postać drzewiastą, co jest niezwykle rzadko spotykaną formą tej rośliny. Pospolicie bez czarny występuje bowiem w formie krzewiastej.
Drzewo jest pozostałością po byłych ogrodach zamku Lubomirskich. Na podstawie relacji ustnych, częściowo potwierdzonych źródłami historycznymi ustalono, że historia rzeszowskiego czarnego bzu wiąże się z postacią Izabelli z książąt Czartoryskich księżnej Lubomirskiej. Trzydziestoletnia księżna lata 1766-1769 spędziła w Paryżu, gdzie spotkała się z Marią Antoniną, królową Francji. Zainspirowała się jej obyczajowością. Królowa Francji wprowadziła bowiem w ówczesnej Europie modę na czystość. Kąpiel stała się w jej czasach częścią nowej obyczajowości. W roku 1776 urządzono w pałacu w Wilanowie łazienkę dla księżnej Izabelli Lubomirskiej, która do pomocy w kąpieli sprowadziła łaziebne z Turcji. Wzorem Marii Antoniny wannę napełniano wodą mineralną sprowadzaną z Karlsbadu i innych kurortów. Łaziebne dodawały do niej oliwę, mleko kozie, młode wino, łupiny winogronowe.
Księżna w roku 1783 zamieszkała w Łańcucie. Dwa lata potem wyjechała do Włoch, gdzie gościła u Marii Karoliny Austriaczki – królowej Neapolu i Sycylii. Maria Karolina brała wówczas kąpiel nie tylko w mleku kozim, ale i w kwiatach czarnego bzu. Dlatego księżna Izabella przywiozła w 1786 roku z Włoch kilka sadzonek czarnego bzu. Jedną z nich posadzono w Rzeszowie, w ogrodach założonych pomiędzy zamkiem Lubomirskich a pałacem letnim. W drugiej połowie XVIII wieku pałac letni i ogrody zostały rozbudowane przez architekta Lubomirskich, Karola Henryka Wiedemanna. Przy pracach związanych z przebudową zatrudnieni byli m.in. ogrodnicy: Szewtoga, Kietner i Popp. Jednemu z nich polecono pielęgnowanie czarnego bzu. Rezydencję Lubomirskich widzimy na planie Rzeszowa, wykonanym przez Wiedemanna w 1762 roku. Gdy w ostatnim dziesięcioleciu XVIII wieku księżną Izabellę odwiedzali: Ludwik hr. Prowansji, późniejszy król Ludwik XVIII oraz Maria Teresa, córka króla Ludwika XVI, gospodyni Zamku w Łańcucie proponowała gościom kąpiel w kwiatach rzeszowskiego czarnego bzu.
Należy też podkreślić, że bez czarny już przed wiekami był uważany przez narody słowiańskie i germańskie za święty dar natury. W mitologii bałtyjskiej czarny bez łączono z bogiem Puszkaitisem, bogiem płodów ziemi. Miał on zamieszkiwać pod jego gałęziami. Jego odpowiednikiem było bóstwo słowiańskie, znane jako Puscetus i również łączone z bzem. U Słowian czarny bez zbierano w Noc Świętojańską, co nadawało mu szczególnej mocy. Zebrany w tę noc uchodził za środek skuteczny na wszelkie choroby. Do dzisiaj uważa się, że zarówno owoce, jak i kwiaty wykazują właściwości lecznicze. Owoce czarnego bzu zawierają między innymi pektyny, garbniki, glikozydy antocyjanowe, kwasy owocowe, a także duże ilości witaminy C i prowitaminy A. Można w nich znaleźć też składniki mineralne: glin, żelazo, potas, sód i wapń. Dzięki temu owoce czarnego bzu mają właściwości napotne, moczopędne, przeczyszczające i przeciwbólowe. Jagody czarnego bzu oczyszczają z toksyn i szkodliwych produktów przemiany materii. Szczególnie polecane są osobom chorującym na reumatyzm czy stany zapalne skóry, stany zapalne żołądka i jelit, a także w rwie kulszowej i nerwobólach. Sok z jagód czarnego bzu polecany jest do picia. Także kwiaty czarnego bzu przejawiają liczne właściwości lecznicze. Zawierają flawonoidy, kwasy fenolowe, kwasy organiczne, sterole, garbniki, sole mineralne, triterpeny, dzięki czemu mają właściwości napotne, przeciwgorączkowe, moczopędne i przeciwzapalne.
W folklorze europejskim bez czarny wiązano z czarownicami. Jako taki miał ambiwalentną moc. Z jednej strony w gałęziach bzu miały mieszkać czarownice, które używały gałązek tej rośliny do sporządzania latających mioteł. Z drugiej strony, zasadzony na terenie gospodarstwa, miał przed czarownicami chronić. Pod żadnym pozorem nie należało sporządzać kołyski dziecka z drewna bzu czarnego, bo sprowadzało to na nie nieszczęście.
Do polskiego konkursu Bez Czarny, rosnący przy ul. Grodzisko 5, zgłosiła Halina Sikora, pracująca w Urzędzie Marszałkowskim Województwa Podkarpackiego.
„Udział drzewa bzu czarnego w europejskim konkursie stanowi zaszczyt i jest niewątpliwym sukcesem miasta Rzeszowa. Bardzo się cieszę, że mieszkańcy innych krajów Europy dowiedzą się o naszym skarbie przyrodniczym i docenią jego piękno i wyjątkowość. Mam nadzieję, że sukces naszego drzewa przyczyni się do jego ochrony i profesjonalnej opieki”- mówi Halina Sikora.
Głosy na Czarny Bez w Rzeszowie można oddawać przez cały luty 2020 r. na stronie www.treeoftheyear.org