Prowadząc normalne życie, nie myślimy o tym, co by było, gdyby nagle to się zmieniło. Po prostu żyjemy, starając się, by wszystko przebiegało po naszej myśli. Jednak życie jest bardzo przewrotne. W jednej chwili przez chorobę czy wypadek możemy stracić zdrowie i pełną sprawność. Jak sobie poradzić sobie z niepełnosprawnością nabytą ?
Wprowadzenie
Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, co stanie się jutro. Przez nieszczęśliwy wypadek, czy wykrytą niespodziewanie chorobę, możemy stać się osobą z niepełnosprawnością.Nasze życie jest bardzo kruche, tak samo jak zdrowie. Na co dzień nie myślimy o tym, że coś może się przytrafić. Inaczej jest u osób niepełnosprawnych od urodzenia. Wtedy ten pierwszy szok przeżywają rodzice. Informacja o tym, że dziecko urodzi się chore, może bardzo przytłoczyć. Jednak dzięki rozwijającej się medycynie, można się względnie przygotować na to co nastąpi. Chociaż tak naprawdę… To musi być naprawdę bardzo trudne. Wymaga wielkiej odporności psychicznej, chęci walki i przede wszystkim miłości. Jednak chciałabym poruszyć temat osób zdrowych, u których niepełnosprawność pojawia się nagle – niepełnosprawności nabytej.
Jak to było u mnie?
Kiedy zdiagnozowano u mnie kręgozmyk czwartego stopnia. miałam dziewiętnaście lat. Właśnie napisałam maturę i miałam w planach zostać aktorką. Niestety, już miesiąc po zdanych egzaminach, trafiłam do neurologa. Po pierwszej tomografii, wszystko stało się jasne. Potrzebna była operacja. W przeciwnym wypadku, przemieszczający się kręgosłup przetrwałby nerwy. Sparaliżowało by mnie od pasa w dół. Lekarz poinformował mnie i rodziców, że nie ma na co czekać. Każdy krok mógł okazać się ostatnim. Szybko znalazłam się u neurochirurga. Nadal nie mogłam uwierzyć, że to wszystko się dzieje naprawdę. Jeszcze kilka dni temu myślałam, że to tylko przesunięcie krążka międzykręgowego. Teraz, lekarz mówił o jakiś śrubach i drutach. Byłam pewna, że obudzę się ja ze snu i wszystko będzie jak dawniej. Jednak tak się nie stało, musiałam się z tym zmierzyć. Teraz, po dwóch operacjach i kilku miesiącach rehabilitacji, mogę sama chodzić. Choć ból często mnie nęka, to umiem sobie z nim radzić.
Co robić, kiedy niepełnosprawność pojawi się nagle?
Najważniejsza rzecz, to dać sobie pomóc. Lekarze, opiekunowie, fizjoterapeuci. Oni są po to, żeby nas wspierać. Jeżeli jesteśmy w szpitalu, lub pod opieką lekarza, warto słuchać jego rad. Specjaliści wiedzą jak nam pomóc. Nie bójcie się pytać, jeśli czegoś nie wiecie lub po prostu dręczą was obawy. To samo dotyczy zabiegów. Spotkałam mnóstwo osób, które bardzo się ich obawiają. Lekarz nigdy nie proponuje zabiegu bez przyczyny. Jeżeli zabieg miałby bardziej zaszkodzić, niż pomóc, lekarz o nim nie wspomni. Operacja zawsze jest koniecznością. Nie należy odrzucać od razu opcji zabiegu, najpierw wysłuchaj najpierw lekarza. Wytłumaczy on ryzyko, jak to wszystko będzie przebiegało i dlaczego operacja jest konieczna. Kolejną ważną rzeczą jest nasze podejście. W chwili kiedy przeżywamy tragedię, trudno o pozytywne myślenie. Z własnego doświadczenia wiem jednak, jak bardzo to pomaga.
Niepełnosprawność nabyta – pomoc
W przypadku kiedy nie jesteśmy w najlepszej kondycji psychicznej, warto zwrócić się o pomoc do psychologa. To żaden wstyd. Nasze nie najlepsze samopoczucie w takim przypadku, nie oznacza, że jesteśmy słabi. Psycholog pomoże zrozumieć siebie samego. Powie jak sobie radzić, ze stresem jaki nas dosięga. Takie wizyty bardzo pomagają wrócić do równowagi. Dzięki ciężkiej pracy można wrócić do sprawności. Każdy przypadek jest inny, jednak na pewno nie wyjdziemy na tym źle. Walcząc o swoje zdrowie uczymy się wielu rzeczy o sobie i swoich możliwościach. Ja nauczyłam się, że nie należy się poddawać i trzeba walczyć.
Pozostałe artykuły Rampowiczki Joanny: