"Naukowcy" ustalili, że huragany noszące imiona żeńskie zabijają więcej ludzi niz te z imionami męskimi... ma to być poniekąd spowodowane tym, że ludzie podświadomie uświadamiają sobie, że żeńskie są mniej groźne i będą spokojniejsze, więc mniejszą wagę przywiązują do zabezpieczenia się przed nimi... są jeszcze ludzie, którzy wierzą w zabobony o delikatnych i łagodnych kobietach?:)…
Kocham cię a kochanie moje…
Niecałe 4 minuty a ileż treści lirycznych... Piosenka miłosna
Teraz chcę być twoim psem
Był sobie chłopak... a działo się to dawno temu... jak to się czasem chłopakom zdarza założył zespół... potem zespół się rozpadł, ale powstał inny... w międzyczasie chłopak zainteresował się nieciekawymi substancjami wprowadzanymi do organizmu na różne sposoby... drugi zespół już już miał wydać płytę, ale chłopak zbyt się tym przejął i nie doczekał tego faktu...…
I siedzimy ciągle w pierwszej klasie
Edward ma uroczy uśmiech objawiający się w momentach, gdy śpiewa... własciwie chyba tylko wtedy, chociaż nie znając osobiście człowieka, trudno to wiedzeć i pewność mieć, ale bazując na różnorakich oglądanych wywidach, to tak można pomyśleć... Jeremiasz
Cover to cover albo Od deski do deski 3.
"Cały ten porządek do tego się sprowadza, że władza daje kasę, a kasa to władza..." tymczasem gdzieś w świecie bank przez pomyłkę transferuje 6 miliardów dolców na niewłaściwy rachunek... kasy mi trzeba https://www.youtube.com/watch?v=3_iQZiVD_zA więc sprzedam co mam https://www.youtube.com/watch?v=fregObNcHC8
Wakacje z zapachem siana
W klimacie starych piosenek, w temacie odgrzebywania miłych wspomnień, w muzycznym roztargnieniu taki oto link: Ale jazda... w wagonie towarowym
Zabierz mnie stąd…
Kontynuując monotonię piosenek miłosnych... potrzaski przechodzą w chwytliwą melodyjkę... i jakiś stary film... czarno-biały... a dlaczegóżbynie? Jak będziesz odchodził to...
Jest piąta rano…
Czasem piosenki mają rózne wersje wykonawcze... czasem wersje "na żywo" są lepsiejsze od tych "studyjnych" [ocena subiektywna]... do wersji "żywych" dochodzą jeszcze odgłosy z publiki, które dodają jakby innego wymiaru... ot takie smaczki... Trzecia rano Wersja "oryginalna" jakby kto chciał porównać Jeszcze bardziej oryginalny oryginał
A archiwum Listy…
Wrzesień 1989... to ja słabo pamiętam raczej... zdaje się, że właśnie wróciłem z dalekich wakacji... miałem 3 miesiące przerwy w słuchaniu radia... w sklepach brakowało cukru... kolejki po papier pewnie jeszcze były... ciągle mieszkaliśmy na Świętojańskiej... zaczął się ostatni rok podstawówki... a w radiu przemknęła taka sobie piosenka... Blessed Boy
Cover to cover albo Od deski do deski 2.
Podążając śladem tragicznych w skutkach relacji dziewcząt z chłopcam,i natrafić można na kolejną przyjemną w odbiorze pieśń liryczną, przygotowaną przez grupę raczej hałaśliwych panów, a do tego są smyczki i smaczki... Diane