Czym jest dostępność, kto z niej korzysta i czy jest ona opłacalna biznesowo? Te tematy poruszył Piotr Pawłowski, prezes Integracji, podczas Międzynarodowej Konferencji pn. „Innowacyjność i kreatywność w gospodarce”, organizowanej z inicjatywy Urzędu Patentowego RP w budynku Giełdy Papierów Wartościowych w Warszawie. Jego słuchaczami byli przedstawiciele biznesu, nauki, sztuki i polityki. Jakie wnioski wyciągną oni z takiej lekcji?
Prezes Integracji uczestniczył w panelu poświęconym empatii w projektowaniu uniwersalnym. Zgromadzoną publiczność, wśród której byli m.in. zastępca Dyrektora Generalnego ds. Polityki Globalnej Minelik Alemu Getahun czy wiceprezes BEDA (The Bureau of European Design Associations) John Mathers, Piotr Pawłowski przekonywał, że dostępność dla osób z niepełnosprawnością jest realną potrzebą, której zaspokojenie może być dla wszystkich bardzo opłacalne. Jednak najpierw trzeba o tym uświadomić osoby odpowiedzialne za tworzenie przestrzeni miejskiej, produktów i usług.
– Istotna jest chęć architektów, projektantów, żeby zrozumieć i poznać środowiska, które potrzebują rozwiązań takich, jak standardy WCAG przy serwisach internetowych. Ułatwiają one wszystkim korzystanie z Internetu – powiedział Piotr Pawłowski. – Mówimy o projektowaniu uniwersalnym, które daje pewną perspektywę rozumienia tego, czym jest dostępność – dodał.
Prezes Integracji wskazał też na problem, jakim jest brak odpowiednich ram prawnych, które wskazywałyby architektom jak tworzyć dostępne i uniwersalne dla wszystkich użytkowników przestrzenie.
– Bardzo rzadko jest otwartość na nowe rzeczy – na to co podpowiada środowisko osób z niepełnosprawnością – przyznał prezes Integracji. – To jest dla nas pewnego rodzaju zadanie: jak podchodzić do nowych wyzwań i jak uwzględniać te grupy, które są w rej chwili wykluczone – tłumaczył.
Dostępność w takim rozumieniu nie ma polegać na tworzeniu specjalnych produktów ze znaczkiem „bez barier”.
– Chodzi o to, by każdy produkt – ławka, pralka czy cokolwiek innego – spełniał wymogi dostępności – zwracał uwagę Piotr Pawłowski, dodając, że chodzi tu o ogromny rynek. – Wszak osób z niepełnosprawnością w Polsce jest pięć milionów. Liczba ta wraz ze starzeniem społeczeństwa będzie coraz większa.
– Wyobrażenie od dostępności, jakie mają architekci sprowadza się do tego, by moc wiechać do budynku, skorzystać z windy i toalety. To pokazuje nam jak wiele musimy się nauczyć, by lepiej projektować i dbać o to, jakie produkty i usługi są dopuszczane na rynek – powiedział prezes Piotrr Pawłowski wskazując na budynek, w którym odbywała się konferencja.
Giełda Papierwów Wartościowych ma zarówno windy, jak i dostępne toaletę. Jednak by prezes Pawłowski mógł dostać się do miejsca, z którego przemawiał, były potrzebne specjalne szyny. Właśnie dlatego, jego zdaniem, dostępność powinno się rozumieć w kontekście potrzeb konkretnych osób, a nie abstrakcyjnych ustaleń.
– Warto zadbać o tę grupę, która z powodu braku dostosowań jest wykluczona i pozostawiona poza nawiasem – powiedział Piotr Pawłowski.
– Jeżeli mamy 5 milionów osób z niepełnosprawnością, do tego dochodzą osoby starsze, wielokrotnie także niepełnosprawne, to okazuje się, że jedna czwarta społeczeństwa wymaga takiego podejścia – zauważyła uczestnicząca w panelu Bożena Gargas, Prezes Instytutu Wzornictwa Przemysłowego.
Na pytanie czy taką grupę klientów można zignorować, odpowiedzieć musieli sobie wszyscy uczestnicy konferencji.
Relacja video: www.niepelnosprawni.pl