Osoba na wózku jest źle odbierana,
a wszystko przez to bo inaczej jest sprawna.
Każdy zdrowy, też może lecz nie musi takim być.
Życie to wielka niewiadoma ?
Nie ma co tu kryć.
Dobrze by było by nas akceptować,
lecz nie oddpychać oraz krytykować.
Często to my niepełnosprawni,
mamy więcej serca,
niż ci w pełni sprawni.
Czemu się nas tak boicie?
I przed nami uciekacie?
Nikt by nie chciałby być chory,
tak zwyczajnie bywa czasem.
Wiersz napisała Joanna ruchowo niepełnosprawna. Która na nowe kontakty, jest mimo wszystko otwarta
Wszystkich zainteresowanych pomocą w spełnieniu marzenia Rampowiczki Joanny jakim jest wydanie tomika wierszy, prosimy o kontakt: kontakt@rampa.net.pl