Opowieść o Karolinie i o tym, czym skleja swoje rozstrzaskane życie Z wypadku, który wydarzył się w lutym 2020r. pamiętam tylko ból, gdy moje ciało zderzyło się z ziemią, a potem... obudziłam się w szpitalu. Tyle, że to „potem” to było już… tydzień później. Gdy odzyskałam przytomność szybko zorientowałam się, że nie czuję niczego poniżej…