Cieszyć się chwilą to umiejętność, którą niewielu posiadło. Nasze myśli wciąż wybiegają to w przód, wypatrując co będzie (boimy się często przyszłości i na tym skupiamy), to w tył (uwielbiamy rozpamiętywać to, o czym już dawno powinniśmy zapomnieć). Lekkość życia można odnaleźć tylko w trwającej chwili. Jak to zrobić?
Włączamy jakąś przyjemną, relaksującą nas muzykę, wyglądamy za okno i czyścimy umysł z niepotrzebnych myśli. Zapominamy co jest do zrobienia i obserwujemy:
jak poruszają się obłoki,
jak rozkłada się światło na budynkach,
jak krople deszczy spływają po szybie,
jak płatki śniegu wirują w powietrzu,
jak cieszą się z życia wychodzące na spacer psy,
jak marudzą dzieci,
jak garbią się dorośli wpatrzeni w płyty chodnika,
jak siatki z zakupami powoli dźwigają staruszkowie.
Podczas tego obserwowania nie zapominamy o tym, że kubek z ciepłą herbatą grzeje dłonie, testujemy jak smakuje pierwszy, a jak ostatni łyk, łapiemy dźwięki ulubionej muzyki.
Możemy też zatrzymać się na tekście piosenki… i poczuć szczęście zaklęte w chwili.
A jeśli widok z okna tego dnia w żaden sposób do ciebie nie przemawia wybierz inny, jak ten nad tym wpisem lub ten, który ilustuje podlinkowana piosenka.
W mojej piosence na relaks Boozoo śpiewa mi tak:
so stop thinking of things to do
steal a moment, take a few
sit back and enjoy the view
you got to learn how to loose control
time for change the brief
I give you love like you give to me
when in your mind you say ready
but in your heart you say take it slow
you got to take it slow, take it slow
„Take It Slow" Boozoo Bajou feat. Joe Dukie (Mousse T.'s Easy Ride)
Zatem usiądź wygodnie i ciesz się widokiem, naucz się tracić kontrolę, daj wypowiedzenie niepotrzebnym myślom, jesteś ich szefem.
To będzie najlepsze dla ciała i dla ducha.