Wiersze Rampowiczki Joanny #2

Mój los

Mój los to moja niepełnosprawność z którą się borykam i wciąż nie jest mi łatwo.
Często się pytam czemu tak się stało? że nogi nie chcą chodzić? 
Tylko na wózku inwalidzkim wciąż przebywają? Noce często przepłakane,
Oczy łzami niejednokrotnie zalane.
Ból w sercu, nie do opisania to jest zagadka skomplikowana.

Miałam nie żyć, a żyję, miałam nie być a jestem, to musiało być widocznie moim przeznaczeniem. 
Przeznaczeniem i dla innych przykładem, że trzeba iść do przodu, mimo wszystko dawać radę. 
Nie ja jedna i ostatnia, taka jest niestety prawda. 
Prawda bolesna lecz bardzo prawdziwa, tak to w życiu, często bywa.
I trzeba się z tym jakoś godzić nie da się nic przecież zrobić.

Może mój los mnie wybrał bo tak chciał?
Trudno to powiedzieć?
Lecz jakiś to sens ma.
Sens, że jestem jaka jestem,
z dobrym i wrażliwym sercem.
To moim zdaniem jest najważniejsze

 

Osoby zainteresowane do wsparcia Rampowiczki Joanny w spełnieniu jej marzenia jakim jest wydanie tomiku z jej autorskimi wierszami, prosimy o kontakt na: kontakt@rampa.net.pl z tytułem: Wiersze Rampowiczki Joanny.

ZOBACZ INNE WIERSZE RAMPOWICZKI JOANNY

Odpowiedź do artykułu “Wiersze Rampowiczki Joanny #2

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial