7 przykazań dla bezrobotnych

Znalazłam na blogu Elijah motywacyjne przykazania. Czasem zmiana sposobu myślenia może czynić cuda. Spróbować nie zaszkodzi.

 

1. Nie będziesz myślał o sobie jako bezrobotnym. Szokujące, nieprawdaż? Prawie każda osoba, która znalazła się bez pracy, zostaje napadnięta przez czarną chmurę negatywnych, przybijających myśli, których podstawa jest zawsze taka sama i wynika z określenia siebie: NIE MAM PRACY – JESTEM BEZROBOTNY.

Błąd. Tak naprawdę, to masz pracę, mimo, że nikt jeszcze nie płaci Ci pensji.

 

2. Praca jest. Kolejna rzecz, o której często myślą bezrobotni to: nie ma pracy. Oczywiście, wskaźnik bezrobocia na poziomie 20% i liczby mówiące, że 3 miliony osób pozostaje bez pracy – tak często podawane całkiem nie tak dawno przez media – potrafią być przerażające i paraliżujące, ale… Jednocześnie, oznacza to, że kilkanaście milionów osób – czyli 80% ludzi pracuje, czyli: na pięć wybranych z tłumu osób, aż cztery mają pracę. 

 

3. Szanuj siebie oraz znaj swoją wartość. Podejmując pracę nie skazujesz się na niewolę. Podejmując pracę, zawierasz parnerską umowę z człowiekiem/instytucją, którzy potrzebują Twoich umiejętności. Szanuj siebie i to co do biznesu wnosisz, ale szanuj także to, co otrzymujesz w zamian. Szanując pracę swoją oraz innych zobaczysz, jak szacunek wraca do Ciebie szerokim strumieniem, niezależnie od tego, czy jesteś kierownikiem czy sprzątaczką.

 

4. Mierz siły na zamiary.

Istotne jest aby czuć się dobrze z tym co się robi i kim się jest. Sława, majątek, sukces niekoniecznie uczynią Cię szczęśliwszym, to tylko złudzenie.

 

5. Szukaj pracy, którą będziesz mógł kochać i która będzie Cię cieszyć. Praca, którą szukasz, niech nie będzie jedynie wyrazem zdrowego rozsądku i kalkulacji – choć niewątpliwie to wszystko jest bardzo potrzebne przy podejmowaniu decyzji, ale także wyrazem głosu serca. 

Słuchaj wewnętrznego głosu, zawsze i wszędzie, nawet – albo zwłaszcza – wtedy, kiedy trzeba podejmować pozornie mało uduchowione i przyziemne decyzje.

 

6. Spójrz głęboko w oczy swoim lękom. Jeśli, mimo skrupulatnego przestrzegania powyższych punktów, przez dłuższy czas pozostajesz bez pracy, a świadomie chcesz ją podjąć – to znaczy, że czas wyciągnąć pług i przeorać swoją podświadomość. Chowa ona rzeczy, które hamują Cię w realizacji zamiarów, z reguły w postaci rozmaitych lęków, np. … Zestaw ów jest z reguły bardzo unikatowy i trzeba go indywidualnie rozpatrywać. Przez pług zaś rozumiem narzędzia pokonywania owych ograniczeń – osobiście w przypadku szukania pracy preferuję odpowiednie afirmacje – dobrze działają na „zaparcia” w podświadomości, ale w zasadzie może być cokolwiek innego – medytacja, wizualizacja, regresing, rebirthing, itd – cokolwiek lubisz, znasz i wiesz, że Ci skutecznie pomaga.

 

7. Najważniejsza jest postawa, czyli Twoje całościowe nastawienie do wykonywanej pracy. Postawa determinuje, jak zachowujesz się w określonych sytuacjach. Postawa to także radość, kreatywność, odwaga, determinacja i konsekwencja w działaniu.

żródło: http://www.elijah-blog.info/?page_id=43

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial