Jakub, Krystian, Dorota i Joanna nasi Rampowicze powiedzieli, co sądzą o pracy zdalnej i mobilnej.
Dlaczego osoby z niepełnosprawnością powinny jak najszybciej po ukończeniu szkoły podjąć aktywność zawodową lub warsztatową?
Dorota: Uważam, że osoba z niepełnosprawnością powinna podjąć dosyć szybko aktywność zawodową, aby nie zamykać się w domu i jak najszybciej wyjść do ludzi, by się nie uwsteczniać i cały czas mieć kontakt ze światem.
Jakub: Osoba niepełnosprawna, która zdecydowała się na edukację, ukończyła studia lub szkołę policealną, podjęła pewien trud. Żeby tego trudu nie zmarnować od razu powinna pójść za ciosem i zacząć pracować, aby pozostać w wirze życia i dążenia do swoich celów.
Jeżeli człowiek się zatrzyma, to ciężko mu potem znaleźć motywację do podjęcia walki o siebie na nowo.
Jeśli ktoś studiował kierunek, w którym chciałby pracować, to powinien dość szybko zacząć pracę w tym zawodzie, żeby utrwalić umiejętności zdobyte na studiach i wcielać je w życie. Studiujemy nie tylko po to, żeby zdobyć dyplom, ale przede wszystkim, żeby wykorzystywać wiedzę w praktyce.
Krystian: Moim zdaniem osoba po ukończeniu szkoły powinna szybko podjąć aktywność zawodową dlatego, że wtedy ma szansę poznać nowych ludzi, odkryć swoje nowe pasje i zainteresowania i sprawdzić się jak funkcjonuje w społeczeństwie, a to jest przecież najważniejsze.
Zdarza się jednak, że po ukończeniu studiów nie ma pracy w określonej specjalności i niestety okres pozostawania bez pracy się wydłuża, jak przetrwać te trudne chwile?
Jakub: Kilka lat wstecz tak było, że na rynku nie było pracy dla osób niepełnosprawnych i trzeba było włożyć bardzo wiele trudu w znalezienie stanowiska dla siebie. Wiem to z własnego doświadczenia, też nie mogłem odnaleźć się na rynku pracy. Teraz rynek otworzył się na osoby z niepełnosprawnością i poszukuje pracowników.
Pracy jest coraz więcej i pracownicy fundacji poszukują osób z niepełnosprawnością.
Zaraz po ukończeniu szkoły osoba niepełnosprawna powinna wzbogacać swoje doświadczenie kursami, szkoleniami z doradcą zawodowym, aby wiedzieć jak poruszać się na rynku pracy, jak prezentować się na rozmowie o pracę. Warto wzbogacać swoje CV dodatkowymi kwalifikacjami, ponieważ jest to pierwsza forma, przez którą poznaje nas pracodawca.
Dorota: Nie do końca zgodzę się z Kubą. Owszem, jest łatwiej niż jeszcze kilka lat wstecz, rynek pracy się rozrasta, ale wciąż jest bardzo trudno znaleźć pracę. Nie każdy pracodawca jest otwarty na pracowników z niepełnosprawnością, trzeba włożyć bardzo dużo wysiłku, by dzwonić, tłumaczyć i przekonywać do siebie, aby w ogóle pracodawca chciał poświęcić czas osobie niepełnosprawnej. Ja dzwoniąc, słyszałam najczęściej: – Proszę czekać. I to powtarzało się w większości miejsc.
Krystian: Ja mam jeszcze inne spojrzenie. Osoba, która długo pozostaje bez zatrudnienia powinna szukać fundacji albo takich portali jak Rampa, które pomagają znaleźć zatrudnienie. Na własną rękę jest ciężko, a organizacje mają swoje źródła i w dobie Internetu łatwiej znaleźć fundację ze swojej okolicy i nawiązać z nią kontakt. Należy również wykorzystywać Internet do szkoleń i kursów, które wzbogacą nasze kwalifikacje.
Porównaj pracę zdalną z mobilną, jakie są ich plusy i minusy?
Dorota: Ja mam kilka miesięcy doświadczeń pracy zdalnej w domu. Na pewno jej plusem jest to, że nie trzeba dojeżdżać, nie stresuje nas pogoda, odjazd autobusu. Jednak odkąd pracuję poza domem, znam minusy pracy zdalnej i w tej chwili nie zamieniłabym już mojej obecnej pracy na zdalną.
Praca z dojazdem jest zdecydowanie bardziej korzystna dla nas, osób z niepełnosprawnością, ponieważ wychodzimy z domu, mamy kontakt z ludźmi, możemy porozmawiać, pracujemy w grupie.
Laptop nie zastąpi obecności drugiego człowieka. Wcześniej nie pomyślałabym, że tyle radości może dawać człowiekowi praca w kuchni. Zasmakowanie pracy, gdzie jest rodzinna atmosfera i każdy każdemu pomaga, to zupełnie inny świat. Pracując zdalnie nie widziałam nigdy swojej szefowej, porozumiewałyśmy się wyłącznie mailem i sms-em, więc do tej pory nie wiemy jak wyglądamy. Ja zmagałam się z dylematem, czy iść do pracy mobilnej, ale bardzo szybko te wątpliwości się rozwiały i okazuje się że daję radę.
Jakub: Pracuję teraz zdalnie z domu i mam grafik ze sztywną rozpiską na cały miesiąc. Brakuje mi trochę elastyczności, aby móc czasem coś zaplanować spontanicznie. To ja dostosowuję się do pracy, a nie praca do mnie. Często mój grafik obejmuje również weekend i wtedy żal jest, że nie można się spotkać ze znajomymi, którzy właśnie wtedy mają wolne.
Plusy są oczywiście takie, że jesteśmy niezależni od czynników zewnętrznych i możemy np. iść do pracy, że tak to kolokwialnie nazwę w bieliźnie.
Jest też komfort psychiczny, że nie trzeba myśleć o dojazdach. Ale pracując z domu, nigdy nie wychodzimy z pracy, zawsze praca home office jest przy nas. Nie możemy zamknąć drzwi i zapomnieć o pracy.
Krystian: Praca z dojazdem pozwala nam się sprawdzić. W pracy zdalnej jest mniej wyzwań. Pracując z dojazdem, musimy zaplanować czas na przygotowanie się i sam dojazd, więc zdajemy egzamin z tego, czy umiemy zarządzać swoim czasem i pokierować nim tak, by zdążyć na czas do zakładu pracy.
Zmierzenie się z presją czasu dla osoby z niepełnosprawnością jest bardzo rozwijające i daje nowe umiejętności.
Dla osoby niepełnosprawnej ważny jest też kontakt ludźmi, bo jeśli zamknie się w domu przy komputerze, to jest potem zagubiona, gdy czekają ją jakieś wyzwania na zewnątrz. Praca z dojazdem jest dużo lepsza bo pozwala się sprawdzić życiowo. Praca zdalna cofa człowieka w rozwoju. Mamy wtedy rytuał dnia, który realizujemy, a w pracy z dojazdem zawsze są nieoczekiwane wyzwania, które lepiej uspołeczniają.
Joanna: Dodam, że trzeba też pamiętać, iż rodzaj naszej pracy jest bardzo uzależniony od miejsca zamieszkania. Jeśli jest to duże miasto, gdzie jest więcej ofert pracy, to bardziej można liczyć na pracę mobilną, ale jeśli jest to mniejsza miejscowość, to nie ma często wyboru, ponieważ praca zdalna jest łatwiej osiągalna i na nią trzeba się nastawić. A przecież tak naprawdę najważniejsze jest, żeby w ogóle pracować.
Jaka praca jest najkorzystniejsza dla osoby z niepełnosprawnością?
Jakub: Praca z dojazdem usprawnia nas nie tylko społecznie, ale też przede wszystkim fizycznie. Jest formą rehabilitacji, która wykorzystuje naszą aktywność. Miałem przyjemność pracować w kilku miejscach i wiem, że zgrany zespół, przenosi znajomość poza pracę i może jeszcze w ten sposób zyskać na pracy mobilnej, by być także aktywnym poza domem, po godzinach pracy. Trzeba również pamiętać, że część osób z niepełnosprawnością jest w stanie zmobilizować się, by dojechać do pracy, ale jest też wśród nas grupa osób, która jest leżąca i praca zdalna jest dla nich jedyną możliwością.
Krystian: To prawda, dla osób, które nie są mobilne praca zdalna jest jedynym oknem na świat i możliwością nawiązania kontaktu, więc to najlepsza dla nich forma uspołeczniania i utrzymania kontaktu ze światem. Dla osoby leżącej zwykła rozmowa przez Skypa będzie czymś więcej niż nam się wydaje.
Jakub: Moim zdaniem każdy niepełnosprawny, który jest w stanie spróbować dwóch dróg pracy – pracy zdalnej i mobilnej – powinien to zrobić.
Dorota: To prawda, próbując obydwu dróg sami możemy wybrać, która praca jest dla nas lepsza i bardziej nam odpowiada. Warto to porównać, bo dla mnie może być lepsza praca na zewnątrz, ale są tacy, którzy się w niej nie odnajdą.
Jakie są wasze oczekiwania w stosunku do pracy oraz marzenia z nią związane?
Jakub: Chciałbym móc wyjść do ludzi i pracować w systemie 8 -16, mieć kontakt z ludźmi, móc planować swoje prywatne życie i mieć większą swobodę z zarządzaniu czasem w weekendy. A w marzeniach widzę siebie jako kierowcę tira.
Joanna: Chciałabym zmienić pracę zdalną na taką poza domem, aby mieć kontakt z ludźmi, móc poznawać nowe osoby, budawać na co dzień relacje z ludźmi. A w marzeniach zdobyć prawo jazdy i mieć pracę, która będzie z tą umiejętnością związana.
Dorota: Mnie podoba się obecna praca, bo jestem z ludźmi, więc nieważne czy kroję warzywa, czy zmywam naczynia, jest ważne z kim to robię. Moje marzenia się spełniły. Jeszcze kilka miesięcy temu nie chciałabym o tym słuchać, a teraz jestem bardzo zadowolona. Nie chciałabym teraz tego zmieniać. Połączyłam realność z marzeniami. Moim marzeniem jest teraz, żeby przedłużono mi umowę.
Krystian: Bardzo podoba mi się moja praca, ponieważ wychodzę do ludzi i pracuję w zawodzie. A w marzeniach kręci mnie grafika komputerowa oraz siatkówka. Mógłbym być np. statystykiem w jakimś klubie, aby poznać jego klimat.