Recenzja – Vito Bambino „Pracownia (deluks)”

Kolejny z albumów Vito Bambino „Pracownia” (deluks) zawiera 30 utworów i trwa 1h i 24 minuty.  W podstawowej wersji znajdują się 24 utwory. W wersji deluks znajduje się między innymi utwór „Chyba wiem”.

Album otwiera zapowiedź w wykonaniu Macieja Orłosia.

Drugi utwór, to duet z Sanah. Bardzo skoczna piosenka w stylu lat 90’.

Jako kolejne znów słyszymy „Teleniekspress…”, po raz kolejny w wykonaniu Macieja Orłosia, którego z resztą, usłyszymy jeszcze 3 razy na tym albumie.

Następnie hitowy singiel „Nudy”. To bardzo charakterystyczne rytmy Vito. Opowiada o trudach miłości.

„Poszło”, bardziej rapowa kompozycja, przypominająca Bitaminę, z której Vito się wywodzi.

Wracając jeszcze na chwilę do duetów. Powstały tutaj współprace także z Malikiem Montaną w piosence „Lekko”, Ewą Bem – „Futurismo”, Wierszokletą – „Biz” i Dawidem Podsiadło – „Ulek i Dawcia”.

Płytę można chyba podsumować jako różne etapy/oblicza miłości – w pierwszej części – druga opowiada bardziej o szarej codzienności. Co można z resztą usłyszeć między innymi w piosence „Cyber PRL”, która jest wspomnieniem dawnych lat.

Całość, to raczej charakterystyczne dla Vito połączenie rapu, reggae i dacehallu.

Spora część albumu jest dość melancholijna, romantyczna. Wręcz… retro.

Vito Bambino od jakiegoś czasu już wspomina, że jego solowy projekt zmierza ku końcowi. Będziecie tęsknić?

Opracowanie: Karolina Szylar

Zapraszamy na Instagram Karoliny: instagram.com/comarkaaa

Odwiedźcie również Instagram Rampy: https://www.instagram.com/rampa_portal/

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial