Czym solić?

Najczęściej zalecanym zamiennikiem tradycyjnej soli jest właśnie sól morska, którą uznaje się za najzdrowszą. Okazuje się jednak, że nie wszystko, czemu przypięta zostaje łatka „naturalnego”, jest dla nas bezpieczne. Nie ma bowiem naukowych dowodów na to, że dla organizmu stanowi ona mniejsze zagrożenie. Tak jak pozostałe zawiera bowiem, mniejszą niż inne, lecz nadal szkodliwą, ilość wspomnianego chlorku sodu.

W wątpliwość poddaje się także przeświadczenie, że o jej wartości stanowią wspomniane mikroelementy. Ich zawartość jest bowiem tak niska (choć oczywiście wyższa niż w przypadku innych rodzajów soli), że organizm nie odczuwa właściwie żadnej różnicy.

Najlepszym wyjściem jest zatem rezygnacja z soli na rzecz mieszanek przypraw, które nie tylko poprawią walory smakowe przygotowywanych dań, ale przy okazji usprawnią trawienie. Bazylia, estragon, tymianek, kolendra, lubczyk czy melisa sprawią, że nasza kuchnia stanie się zdecydowanie bardziej przyjazna zarówno dorosłym, jak i dzieciom.

źródło https://portal.abczdrowie.pl

A może sól himalajska?

Z biegiem lat sól została zdemonizowana i powiązano ją z dużą liczbą przewlekłych chorób. Ale to nie sól jest zła, a to co z nią robimy, i to powoduje wszystkie problemy! Sól w czystej postaci zawiera niezbędne dla zdrowia minerały. Ale sól naturalna, taka jak sól himalajska, nie ma nic wspólnego z rafinowaną solą spożywczą, która dostała tak złą opinię, i nie bez powodu!

Dlaczego sól spożywcza jest straszna dla twojego zdrowia

Sól spożywcza jest rafinowana i przetwarzana – podgrzana do 584oC [1200oF] – przybiera nienaturalną formę soli chemicznej składającej się w 97.5% z chlorku sodu. Sól stała się równoznaczna z chlorkiem sodu pozbawionym środków odżywczych. . . a to nie jest sól!

Twój organizm nie uznaje chlorku sodu jako substancję naturalną, i nie wiedząc co z nim robić, musi bardzo ciężko pracować by go zmetabolizować. To zakłóca równowagę płynów i wyczerpuje systemy eliminujące.Gdy nadmiar płynu gromadzi się w tkankach, mogą się rozwijać cellulit, reumatyzm, kamienie nerkowe i pęcherza żółciowego.

Jak sól himalajska dba o twoje zdrowie

Jest wydobywana ręcznie z jaskiń powstałych 250 mln lat temu. Jest surowa, nieprzetworzona i nieskażona. Pozbawiona toksyn i zanieczyszczeń, sól himalajska jest czystą, pełnowartościową solą naturalną, składającą się z 84 minerałów i elementów śladowych. Twój organizm rozpoznaje te naturalne elementy jako zgodne z własnymi.

Możesz spożywać tę sól nie martwiąc się o zakłócanie równowagi płynów czy pogarszaniu się wysokiego ciśnienia krwi. Poniżej lista tylko niektórych korzyści z jej stosowania:
powoduje zdrową równowagę pH w komórkach, poprawia poziom cukru we krwi, zapewnia zdrowy układ oddechowy, zapewnia zdrowe zatoki, zapobiega skurczom mięśni, wzmacnia kości, zwalcza bezsenność, zapewnia zdrowe serce, reguluje ciśnienie krwi.

A co z solą morską?

Wielu dbających o zdrowie konsumentów już się przestawiło ze zwykłej soli kuchennej na sól morską. Niestety, sól morska nie jest tak dobrą alternatywą jak kiedyś. Oceany są zanieczyszczone toksynami takimi jak rtęć, dioksyny ipolichlorowane bifenyle [PCB]. Ponadto, 89% producentów soli morskiej ulepsza swój produkt. Faktem jest, że biała, rafinowana sól, może nadal nosić nazwę „sól morska”, ale to nie znaczy, że jest to pełnowartościowa, naturalna sól w każdym znaczeniu tego słowa – możliwe że jest tak samo pozbawiona składników odżywczych, jako notoryczna sól kuchenna.

Jeśli niepokoi cię wartość odżywcza soli morskiej, spójrz na jej kolor. Jeśli jest biały, jak rafinowany cukier, to zamień ją na nie-biały kolor, jak Sandy Brown Celtic Sea Salt, która jest bogatym źródłem odżywczych minerałów.

Sól himalajska zdecydowanie przechodzi test kolorów, z jej różowawym kolorem, dostarcza mnóstwo niezbędnych minerałów, takich jak wapń, magnez, potas, miedź i żelazo. Dlatego zamiast unikać soli, posyp odrobinę tego różu i ciesz się!

Tłum. z j. ang. Ola Gordon

źródło http://wolna-polska.pl

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial