Każdy z nas musi chodzić do szkoły. Zdobyte w niej umiejętności są nam potrzebne do codziennego funkcjonowania. W przypadku osób niepełnosprawnych nie jest to takie proste.
Moje doświadczenia
Przez wiele lat uczęszczałam do szkoły tzw. „masowej. Dostanie się do niej jako osoba z niepełnosprawnością nie było takie proste. Moja mama przez wiele lat walczyła o to abym otrzymała dobre wykształcenie, ponieważ tłumaczono się tym że szkoła nie jest dostosowana pod moje potrzeby. Gdy już się to udało, codziennie przez wszystkie lata edukacji musiałam udowadniać sobie i innym że jestem czegoś warta.
Gdy nadszedł już czas liceum, znów powtórzył się ten sam schemat, tym razem jednak z mizernym skutkiem, ponieważ żadne liceum w pobliżu nie chciało mnie przyjąć. Jednak nie podałam się i szukałam dalej. Po pewnym czasie znalazłam szkołę dla OzN. Była to szkoła z internatem, dość daleko od mojego miejsca zamieszkania ale tam ukończyłam liceum. Zdecydowałam się również tam kontynuować edukacje i ukończyłam szkołę policealną, zdobyłam potrzebną wiedzę i umiejętności które przydadzą mi się na dalsze lata.
Artykuł zrealizowany podczas stażu w ramach projektu „Aktywny Start” współfinansowanego ze Środków Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.