Hybrydowa przystawka do napędu wózka

Przystawkę do wózka inwalidzkiego, dzięki której wózek może być napędzany ręcznie lub silnikiem opracowali studenci z Politechniki Białostockiej. Ich rozwiązanie – HERMES – jest prostsze i tańsze w produkcji niż dostępne na rynku rozwiązania.

Nawet 40 km może przejechać na jednym ładowaniu wózek inwalidzki zaopatrzony przystawkę napędową HERMES. Urządzenie pozwala na częściowy odzysk energii. Silnik może być więc ładowany np. podczas zjazdów z pochyłego terenu czy podczas hamowania. Twórcami HERMESA są członkowie Studenckiego Koła Naukowego Orthos – studenci inżynierii biomedycznej z Wydziału Mechanicznego Politechniki Białostockiej.

"Przy tym zasięgu HERMESA jestem w stanie codziennie jeździć do pracy albo na uczelnię. Nie wspominając już o spacerach w niedzielę. Obsługa jest po prostu banalna" – ocenił użytkownik wózka Łukasz Kulaszewicz. Jak przyznał, obsługę przystawki bardzo łatwo jest opanować – wystarczy na to kilka minut.

W projekcie wykorzystano programowalny silnik elektryczny z systemem odzyskiwania energii podczas hamowania. Moc, przyśpieszenie i siłę hamowania użytkownik może regulować za pomocą oprogramowania sterującego (przez złącze USB). Dodatkowo wózek z HERMESEM może być napędzany ręcznie – poprzez mechanizm korbowy. Regulacja obciążenia odbywa się poprzez przerzutkę. Oba rodzaje napędu mogą być stosowane zamiennie lub równolegle. Bezpieczeństwo zapewniają dwa hamulce: elektryczny wbudowany w silnik oraz hydrauliczny, tarczowy.

Wprawdzie przystawki napędowe do wózków osób niepełnosprawnych dostępne są na rynku, lecz ich cena jest zwykle wysoka (około 20 tys. zł). Są więc trudno dostępne dla większości potencjalnych użytkowników. "Zdecydowaliśmy, że zbudujemy taką przystawkę z napędem ręcznym. Ale potem doszliśmy do wniosku, że dobrze byłoby ją uzupełnić o napęd elektryczny" – wspomina opiekun koła dr hab. inż. Jarosław Sidun z PB.

Twórcy wynalazku wspominają, że dość trudnym elementem konstrukcji było połączenie dwóch napędów: ręcznego i mechanicznego. Nie od początku było wiadomo, jak przeprowadzić łańcuch, by nie przeszkadzał podczas jazdy i skręcania. Rozwiązaniem jest prowadnica łańcucha, która odsuwa łańcuch na bezpieczną odległość. Pomaga to przy skrętach – daje konstrukcji dużo większą zwrotność. Koszt powstania tego prototypu to około 3 tys. zł, jak przewidują studenci cena rynkowa to ok. 5 tys. zł.

Produkcją HERMESA zainteresowana jest już jedna z firm.

Pod nazwą HERMES kryje się skrót: Hybrydowy Elektryczno-Ręczno-Mechaniczny Eksperyment Studencki. Autorami tego rozwiązania są: Mateusz Darmofał, Krzysztof Danowski, Paweł Carewicz, Gustaw Antypiuk i Hubert Gudalewski. O rozwiązaniu poinformowali w przesłanym PAP komunikacie przedstawiciele biura prasowego PB.

źródło: www.naukawpolsce.pap.pl 

 

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial