Paraolimpijczycy mają głos

Portal niepełnosprawni.pl przygotował miniporadnik dla mediów, jak pisać o sporcie paraolimpijskim. Oddaje w nim głos samym paraolimpijczykom.

Po pierwsze: niech piszą

Jeśli umożliwimy im poznanie sportu paraolimpijskiego, to myślę, że się w niego „wkręcą” i będą kibicować. Przecież tu także są duże emocje. – Natalia Partyka

Po drugie: sport przed historią

Warto, by pokazywano nas jako sportowców. Za każdym sportowcem idzie inna historia. Ale najważniejsze jest to, żeby ta opowieść nie wychodziła na pierwszy plan, bo Igrzyska Paraolimpijskie, same zawody, to nie jest miejsce i czas, żeby pisać o tych – często smutnych – historiach. Skupmy się na sukcesach sportowych. – Natalia Partyka

Po trzecie: krytyka jest OK

Nie trzeba nas tylko chwalić. My też uczymy się przyjmowania krytyki. – Justyna Kozdryk

Nie zamykać nas pod takim kloszem, że jesteśmy osobami niepełnosprawnymi, że jak my świetnie wszystko robimy, że tyle mamy przeciwności, a trenujemy. – Michał Derus

Po czwarte: paraolimpijczycy nie są chorzy

Zwróciłem uwagę, że paraolimpijczycy bywają przedstawiani jako „chorzy sportowcy”. Czy my jesteśmy tacy chorzy? Wiadomo, nasza niepełnosprawność niekiedy wynika z różnego rodzaju schorzeń, ale żebyśmy byli chorzy? Dość kiepskie sformułowanie. –  Michał Derus

Po piąte: nie tylko dzielni

Każdy z nas jest dzielny, nieważne, czy jest to osoba pełnosprawna, czy osoba, która ma pewne ograniczenia. – Joanna Mendak

Po szóste: nie twórzmy superbohaterów

Z jednej strony nie użalajmy się, ale z drugiej – nie róbmy z zawodników aż takich superbohaterów. My nie jesteśmy jakimiś nadludźmi, jak to w mediach jest często pokazywane.  –  Natalia Partyka

Trzeba przede wszystkim pisać normalnie, tak jak jest. Nie koloryzować pewnych spraw, nie robić z nas nadludzi. –  Maciej Lepiato

Po siódme: zagłębiajmy się 

Największy problem jest z grupami sprawności, dużo osób po prostu nic o nich nie wie. Ja sam jestem w tym sporcie już jakieś 6-7 lat i do końca nie znam wszystkich grup, a co dopiero zwykły kibic. Te grupy są łączone i to może być trochę śmieszne, że np. wygrywa ktoś, kto w biegu był trzeci. Musi więc to być opisane dla takiego zwykłego człowieka, żeby wiedział, o co w ogóle chodzi. – Bartosz Tyszkowski

Sport paraolimpijski bywa dziwnie pokazywany, ponieważ mało kto zna dokładnie przepisy, orientuje się w podziałach na grupy niepełnosprawności, systemie klasyfikacji. – Joanna Mendak

Po ósme: piszmy nie tylko teraz

Mamy teraz rok Igrzysk Olimpijskich i Paraolimpijskich, i na nich się głównie skupiamy. Uważam, że powinno być więcej informacji o każdych zawodach rangi międzynarodowej – mistrzostwach Europy, świata – z których przywozimy wiele medali. – Justyna Kozdryk

 

Joanna Mendak podsumowuje:

– Myślę, że doskonały kierunek pokazali brytyjscy dziennikarze podczas Igrzysk Paraolimpijskich w Londynie. Rano otwierało się tam gazety i można było przeczytać o sukcesach Brytyjczyków, którzy zdobywali złote, srebrne czy brązowe medale, że ktoś pobił rekord świata, że na trybunach zasiedli przedstawiciele władz państwa. „Sprzedawano” to tam przede wszystkim jako sukces, a dopiero drugim elementem były ograniczenia wynikające z dysfunkcji narządu wzroku czy ruchu.

Cały artykuł: Paraolimpijczycy apelują do mediów: piszcie o nas normalnie, jak o sportowcach

 

 

 

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial