Śledząc treści publikowane w internecie musimy być wobec nich sceptyczni oraz pozyskiwać informacje z wielu źródeł. Dopiero na podstawie takiej różnorodności powinniśmy dokonywać oceny i wyrabiać sobie opinię – mówi prof. Jacek Leśkow, dyrektor instytutu NASK.
Z badania przeprowadzonego na zlecenie NASK wynika, że 44 procent respondentów kompletnie nie potrafi odróżnić opinii od faktu, kolejne 22 procent – jak informuje prof. Leśkow – otrzymało w tym zadaniu „słabą trójkę”.
Najlepszym lekarstwem na manipulacje informacją jest edukacja. Zdaniem dyrektora NASK, uświadamianie zagrożeń na tym polu, ale również wielkich możliwości wypływających z rewolucji cyfrowej, to jedno z głównych zadań, jakie stoją przed kierowanym przez niego instytutem.
„Powinniśmy uczyć korzystania z tych wspaniałych źródeł, a z drugiej strony – myślenia krytycznego” – podsumowuje prof. Leśkow.
Źródło informacji: