Miałam zacząć inaczej, ale zacznę od tego, że bardzo kocham mojego syna i nie wyobrażam sobie, że go nie ma. Nauczył mnie wielkiej miłości i pokory, jest jak dar, który uczy mnie co się liczy. Jest moim przyjacielem. Nie poddawać się Gdy się urodził byłam bardzo młoda, świat był mój, nie istniały choroby i nieszczęścia.…
![24 lata niepełnosprawności – Matczyna walka o lepszą przyszłość 24 lata niepełnosprawności – Matczyna walka o lepszą przyszłość](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_670,h_300/https://rampa.net.pl/wp-content/uploads/2021/02/niepełnosprawność-670x300.jpg)