Siedzę i patrzę na błękitne niebo. Niebo, po którym płyną wolno i spokojnie niewielkie chmury. Na moją twarz padają promyki letniego słońca i ogrzewają ją. Patrzę w niebo, zamykam oczy i myślę o Tobie Panie... Nie widzę Cię, ale wiem, że tam Jesteś... Panie, Ty Powiedziałeś mi kiedyś, że choć urodziłam się taka maleńka i…
![Wiersz Rampowiczki Lidii #6 Wiersz Rampowiczki Lidii #6](https://sp-ao.shortpixel.ai/client/to_webp,q_glossy,ret_img,w_670,h_300/https://rampa.net.pl/wp-content/uploads/2020/06/Lidia-Markiewicz-Maleńka-i-bezbronna-670x300.png)