Odwzorowania karetki, SOR czy sali porodowej znalazły się w Centrum Symulacji Medycznej, które powstało na Pomorskim Uniwersytecie Medycznym w Szczecinie. Dzięki niemu pierwszymi „pacjentami” przyszłych lekarzy, pielęgniarek czy położnych będą zaawansowane technologicznie fantomy.
„Wiadomo, że nikt nie chciałby być pierwszym pacjentem studenta. Studenci przećwiczą więc pewne procedury tutaj na symulatorach, bardzo zbliżonych do rzeczywistości i wtedy dużo sprawniej przeprowadzą je już w rzeczywistości u pacjenta” – powiedziała we wtorek dziennikarzom kierownik Centrum Innowacyjnej Edukacji Medycznej Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego dr n. med. Beata Wudarska. Dodała, że praktyczne ćwiczenia będą się odbywać od pierwszego roku studiów medycznych.
W centrum mają się uczyć przyszli lekarze, stomatolodzy, ratownicy, pielęgniarki i położne. Swoje umiejętności będzie mogło tam ćwiczyć jednocześnie około stu osób. Studenci będą mieć do dyspozycji sale ambulansu, szpitalnego oddziału ratunkowego, operacyjną, porodową oraz intensywnej terapii, wszystkie z zaawansowanymi symulatorami – fantomami.
„(Symulator) ma wiele funkcji, takich jak w rzeczywistości, czyli +mruga oczami+, +oddycha+ – unosi się wtedy klatka piersiowa. Możemy wykonać (na nim) większość procedur, które wykonalibyśmy u pacjenta urazowego, czyli na przykład założyć stazę taktyczną, żeby zmniejszyć krwawienie czy wykonać czynności związane z udrożnieniem dróg oddechowych” – wyjaśniła dr Wudarska. Jak zaznaczyła lekarka, wszystko musi być przygotowane bardzo realistycznie – na fantomy będą m.in. zakładane ubrania tak, aby studenci uczyli się je rozcinać, kiedy będzie to konieczne.
W sali wirtualnej rzeczywistości studenci zetkną się z różnymi scenariuszami zdarzeń z udziałem pacjentów. Będą mogli nauczyć się m.in. praktycznego zastosowania farmakologii. „Student musi dobrać lek (…), rozmiar strzykawki, musi zdecydować, w czym ten lek rozcieńczyć, powinien lek podać w takiej dawce, która będzie adekwatna dla pacjenta. Jeśli jednak się pomyli, wszystko będziemy mieli w wirtualnym raporcie, który można później przeczytać, wyciągnąć wnioski i wejść w scenariusz raz jeszcze. Bez szkody dla rzeczywistego pacjenta możemy studentowi pozwolić na popełnianie błędów i samodzielne wyciągnięcie wniosków, znalezienie momentu, w którym się pomylił” – tłumaczyła dr Wudarska.
Jak zaznaczył prorektor ds. rozwoju PUM prof. Jarosław Peregud-Pogorzelski, to pierwszy etap tej działalności; w drugim planowane są szkolenia podyplomowe.
„Będą to fantomy, na których będzie można wykonywać różnego rodzaju operacje, nawet bardzo zaawansowane, gdzie lekarze, którzy będą specjalizować się w danych dziedzinach specjalności chirurgicznych, będą mogli nabierać wprawy” – powiedział prof. Peregud-Pogorzelski.
Szkolenia w Centrum Symulacji Medycznej mają się rozpocząć 25 lutego br.
Elżbieta Bielecka