Gdybym mogła chodzić.
Gdybym mogła chodzić,
tak jak dawniej chociaż trochę,
serce moje by było bardziej radosne.
Bo ktoś kto jest sprawny,nie odczuwa, tego tak jak ja,
jak mi bardzo tego brak.
By zrobić chociaż kilka kroków,
z radością na twarzy oraz łzami szczęścia w oku.
Przy balkoniku, lub też o kulach,
by nie być zależną od innych mi osób,
wciąż do wózka nieustannie przykuta.
Żyję nadzieją, wielką wiarą,
że przyjdzie ten dzień i będzie mi dany.
Pomóż mi w tym proszę całym sercem,
Drugi tato z nieba Boże Jedyny,
Drogi i Kochany.
Wiem, że znasz moje cierpienie, chorobę i troski,
jeśli sprawiłeś bym mimo wszystko przeżyła,
daj mi gorąco proszę chociaż trochę dni radosnych.
Będę za to bardzo, bardzo, wdzięczna.
Całą sobą z głębi serca.
Osoby zainteresowane do wsparcia Rampowiczki Joanny w spełnieniu jej marzenia, jakim jest wydanie tomiku z jej autorskimi wierszami, prosimy o kontakt na: kontakt@rampa.net.pl z tytułem: Wiersze Rampowiczki Joanny.