Nasz pierwszy Rampowicz – Krystian Nowak – w rocznicę zostania Rampowiczem opowiedział o swojej przygodzie z portalem Rampa.
– Krystian, jak zmieniło się twoje życie w ciągu ostatniego roku?
– Moje życie zmieniło się o sto osiemdziesiąt stopni. Przede wszystkim znalazłem stabilną pracę, o którą nie muszę się martwić i obawiać, że znów po trzech miesiącach zostanę zwolniony. Niestety, to wcześniej wciąż mi się zdarzało. Zyskałem wreszcie poczucie stabilizacji oraz poczucie, że jestem komuś potrzebny. Udowodniłem sobie, że pomimo tego, że poruszam się na wózku mogę pokonywać bariery. Realizuję swoje hobby, jeżdżę na mecze siatkówki, spotykam się z siatkarzami. Realizuję się zawodowo i życiowo. Osoby z portalu Rampa pomogły mi nakręcić reportaż dla telewizji regionalnej, w którym znalazła się informacja o poszukiwaniu przeze mnie pracy. Po emisji spełniło się moje marzenie i zostałem zatrudniony w Zakładzie Aktywności Zawodowej, nie boję się teraz o swoją przyszłość. Portal pomógł mi też w ostatnim czasie zorganizować akcję zbierania funduszy na nowy wózek inwalidzki.
– Jak Ty sam pomagasz innym ludziom jako Rampowicz?
– Przede wszystkim nakręcam filmiki motywacyjne, w których pokazuję swoją samodzielność. Dzięki byciu Rampowiczem mogę szerszemu gronu odbiorców pokazać, że mimo niepełnosprawności żyję normalnie. Pokazuję to właśnie w filmikach z życia codziennego w domu oraz podczas moich wyjazdów, a także rozrywek. Dzięki temu mogę innym niepełnosprawnym uświadomić, że mimo przeciwności losu można pokonywać bariery i nadal aktywnie uczestniczyć w życiu. Na portalu Rampa mogę pokazać innym, że można żyć ciekawie. Przez filmiki, które kręcimy, sam również czuję się bardziej potrzebny, to daje mi samorealizację w życiu. Lubię pomagać ludziom i motywować ich.
– W pierwszym filmie, który nakręciłeś dla portalu padło Twoje słynne zdanie o barierach, przypomnij nam, co wtedy powiedziałeś?
– Wskazując na nogi powiedziałem, że problem nie tkwi w nich tylko tkwi w naszych głowach. Uważam, że każdy z nas może udowodnić innym ludziom, że osoby niepełnosprawne też mogą sobie radzić, jeśli dobrze zmotywują się do życia i poukładają w głowie, jak dojść do takiego stanu, kiedy nie boimy się wychodzić z domu.
– Które z wydarzeń z minionego roku najbardziej zapamiętałeś?
– To mecz Asseco Resovii, na którym miałem możliwość osobiście spotkać się ze wszystkimi siatkarzami na boisku, porozmawiać z nimi i zrobić sobie pamiątkowe zdjęcie. To niezapomniane przeżycie. Atmosfera na hali była świetna, oczekiwanie na spotkania siatkarzy podnosiło moją adrenalinę, więc i kibicowanie w tym dniu było na innych obrotach. Właśnie dla takich chwil warto żyć, to nakręca nasze następne działania i podnosi motywację.
– Co daje ci twoje hobby?
– Pozwala mi zapomnieć o swojej niepełnosprawności. Na meczu czuję się jak zaangażowany kibic, jak wszyscy dookoła chłonę atmosferę hali i boiska. Poza tym lubię widzieć jak to wszystko się odbywa z drugiej strony. Treningi, przygotowanie przed meczem, wszystko co związane z działalnością drużyny. To jest mój motor do działania, kibicowanie jest prawdziwą frajdą. A pokazanie tego innym w filmiku, jaki nakręciłem z portalem, było dodatkową przyjemnością oraz pamiątką dla mnie na całe życie. Mam nadzieję, że osoby, które dotąd bały się jak dostaną się na halę, po obejrzeniu filmu odważyły się to zrobić.
– Dlaczego bez wahania odważyłeś się zostać Rampowiczem?
– Lubię podejmować nowe wyzwania i lubię motywować ludzi. Myślę, że poprzez bycie Rampowiczem pomagam innym. Daję im motywację do pokonywania własnych wyzwań. Rampowicze motywują innych do aktywności i pokazywania swojego życia od strony pokonywania różnych barier. Ja na przykład, pomimo poruszania się na ciężkim wózku, jestem samodzielny podczas podróżowania, nie podróżuję z żadnym opiekunem i chciałem to pokazać innym. Chętnie wziąłem też udział w spotkaniu dla rodziców dzieci niepełnosprawnych, na którym podzieliłem się historią mojego życia i dokonaniami moich rodziców w sprawie usamodzielniania mnie. To było bardzo owocne spotkanie i wzruszyło się na nim naszymi historiami wielu rodziców.
– Jak zachęciłbyś osoby, które jeszcze nie znalazły w sobie odwagi, aby dołączyć do grona Rampowiczów?
– Chciałbym, żeby najpierw obejrzały nasze filmiki. Chyba właśnie swoimi filmikami najlepiej zachęcam do tego, żeby dołączyć do naszego grona.Potem opowiedziałbym o doświadczeniach jakie miałem, gdy spotkałem osoby z portalu. Jak pomogli mi pisać CV i szukać pracy. Podałbym siebie jako przykład zmian, jakie mogą się zacząć w życiu po dołączeniu do grona Rampowiczów. Dzięki portalowi mogę o swoich doświadczeniach opowiadać również w szerszym gronie. Wziąłem udział w Forum na Recz Osób z Niepełnosprawnościami Podkarpackie Forum na Rzecz osób z niepełnosprawnością – relacja z wydarzenia. Takie wystąpienia dają mi dużo satysfakcji, chętnie reprezentuję portal i zachęcam osoby z niepełnosprawnością do podjęcia aktywności i wychodzenia z domu.
Prezentacja Portalu Rampa – Podkarpackie forum dla osób z niepełnosprawnością
Jeżeli jesteście ciekawi jak wyglądała prezentacja Portalu Rampa na Podkarpackim forum dla osób z niepełnosprawnością, która odbyła się 17 września w Rzeszowie SPRAWDŹ –> https://rampa.net.pl/prezentacja-portalu-rampa-na-podkarpackim-forum-dla-on/
Opublikowany przez Rampa – Pokonujemy bariery Piątek, 21 września 2018
Pełna Prezentacja Portalu Rampa na Podkarpackim Forum dla ON (kliknij)
twardy gość
Pingback: Społeczny Rzecznik Pieszych w Rzeszowie - Waldemar Ruszel