Miłość jest wyjątkowa i niepowtarzalna i nieważne czy spotyka ona osoby pełnosprawne, czy też niepełnosprawne. Związki osób niepełnosprawnych są jak najbardziej możliwe, jednak czasem życie stawia na drodze zakochanych większe bariery do pokonania. Niestety zdarza się, że spotykamy się z brakiem akceptacji rodziców lub rodziny naszej partnerki bądź partnera.
Rodzice osób z niepełnosprawnością
Rodzicom trudno pogodzić się z tym, że ich syn lub córka są już dorośli i mają prawo ułożyć sobie życie. Rodzice osób niepełnosprawnych są bardzo często nadopiekuńczy i wyręczają swoje dzieci we wszystkich czynnościach dnia codziennego, nie zdając sobie sprawy, że wyrządzają swojemu dziecku krzywdę. Gdy rodziców zabraknie, dziecko przysłowiowo potknie się nawet o mały kamień.
Miłość osób niepełnosprawnych
Gdy zakochujemy się czujemy szczęście i chcemy, żeby świat się zatrzymał. Zakochanie nadaje sensu naszemu życiu, czujemy coś, czego nie da się opisać słowami. Wyrażamy to na różne sposoby, np. przez uśmiech. Pamiętajmy, że miłość jest bardzo ważna, ale nie tkwijmy w tej relacji za wszelką cenę. Jeśli czujemy, że ta relacja nas niszczy od środka, że już nie jesteśmy tak szczęśliwi z naszą drugą połówką jak na początku, to wtedy czas odpowiedzieć sobie na poniższe pytania. Czy ta relacja ma przyszłość? Czy rodzice mnie zaakceptują? Czy zaangażowanie i chęci są z obu stron? Czy partner będzie miał na tyle siły, żeby pokonać bariery związane z wyborem? W którym momencie przeciwstawić się rodzicom i zostać ze swoją drugą połówką na całe życie i jednocześnie nie wejść w konflikt z jego rodzicami?
Bariery niepełnosprawności
Niepełnosprawność, jak i życie, stawia przed nami bariery, które jesteśmy w stanie pokonać. Ale czasami jest tak, że potrzebujemy do tego wsparcia psychologa, przyjaciela, przyjaciółki, kolegi lub koleżanki, bo sami nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć sobie na pytanie do jakiego momentu walczyć o miłość. Życie jest najlepszym nauczycielem i daje nam każdego dnia dobrą lekcję, z której musimy wyciągnąć wnioski dla siebie.
Rozmowy o akceptacji ze strony rodziców
Czy w miłości liczy się czas? Myślę, że nie. Jeśli uczucie dwóch osób jest prawdziwe i szczere, nawet czas tego nie jest w stanie zniszczyć. Prawdziwa miłość przetrwa wszystko i pokona wszystkie przeszkody jakie postawi na jej drodze życie. Jednak gdy mamy do czynienia z brakiem akceptacji rodziców partnera musimy próbować rozmawiać od pierwszych dni budowania relacji, dlaczego tak jest. Jeżeli rozmowa nie przynosi efektów przez jakiś czas, to jeśli nawet osoby łączy miłość mogą nie przetrwać trudności. Będzie dzieliła ich granica, której nie pokonają, ponieważ w pewnym momencie skończy się wspólna droga. Będą musieli zawrócić każde z nich w swoją stronę. Kiedy czujemy, że fundament, na którym budujemy relację jest niestabilny i nie ma najmniejszej szansy zbudowania akceptacji rodziców wtedy czas wycofać się.
Miłość dodaje skrzydeł
Serce jest najlepszym drogowskazem miłości, więc czasami warto się zatrzymać i wsłuchać się w jego głos. Nikt nie wie lepiej oprócz ciebie, co sprawi, że będziesz szczęśliwy, a każdy z nas ma prawo kochać i być kochanym. Ale tylko wtedy, kiedy czujesz, że ta miłość dodaje ci skrzydeł, kiedy dzięki niej staje się możliwe. Nawet to, co wcześniej uważałeś za zupełnie niemożliwe. Jeśli natomiast staje się tak, że miłość wprowadza cię w stan smutku albo doprowadza do łez i kłuje twoje serce – przestań w tym tkwić nawet jeden dzień dłużej.
Każdy zasługuje na miłość
Każdy z nas jest wyjątkowy i na każdego gdzieś tam na końcu świata czeka prawdziwa miłość. Taka, dzięki której będziemy się uśmiechać, tańczyć, śpiewać. Nigdy nie pozwólmy, żebyśmy musieli dla drugiej połówki z czegokolwiek rezygnować i udawać kogoś kim nie jesteśmy. W prawdziwej i szczerej miłości mamy rozkwitać jak róża i nigdy nie dopuścić do tego, żeby nasze serce zaczęło usychać. Pamiętajmy, że życie mamy jedno i jest za krótkie, byśmy usychali jak róża bez wody.
Jestem osobą z niepełnosprawnością, którą wspierają rodzice
Chciałabym poruszyć temat dla mnie ważny. Bardzo istotne jest wsparcie rodziców, które ja otrzymuję każdego dnia i dzięki nim jestem tu gdzie jestem, mogę realizować się zawodowo i prywatnie. W lipcu minie dwa lata jak podjęłam decyzję o wyprowadzce z domu. Moi rodzice mnie wspierali i wspierają w tej decyzji do dzisiaj, dzięki temu mogę powiedzieć: „Mamo, tato, dziękuję, że mimo mojej niepełnosprawności, z którą zmagam się już 27 lat, pokazaliście mi, że mogę pracować, kochać i realizować swoje skryte marzenia. Chociaż jesteście na drugim końcu Polski, to mam Was najbliżej jak mogę mieć w moim sercu. Chociaż nie widzimy się często, kocham Was najbardziej na świecie.”
Rodzice chronią niepełnosprawne dzieci
Wszyscy rodzice najbardziej na świecie pragną szczęścia swoich dzieci, ale nieświadomie zamykają im drogę do szczęścia, stawiając przeszkody na drodze do tego szczęścia. Każdego dnia rodzice zabierają dziecku kamienie spod nóg, żeby się nie potknęło, ale tak wychowane dziecko, gdy dorośnie potknie się o najmniejszy kamień. Pamiętajmy, że rodzice nie przeżyją za nas życia, nie rozwiążą za nas naszych problemów, nie będą kochać za nas.
Wsparcie od rodziców kluczem do szczęścia dzieci
Najpiękniejszą rzeczą w życiu każdego z nas jest miłość – pierwszy pocałunek, pierwszy spacer, pierwsza kawa z naszym partnerem – te wszystkie aspekty wywołują uśmiech na twarzy. Najpiękniejszy prezent, jaki rodzice mogą otrzymać od życia, to właśnie uśmiech ich dziecka i to, żeby było szczęśliwe. Nie wyrzucajmy ostatniego klucza do szczęścia naszych dzieci. Wręcz odwrotnie, jeśli nasze dziecko pogubiło się i nie wie, w którą stronę pójść – dorób synowi czy córce zapasowy klucz. Porozmawiaj i nie narzucaj decyzji, ale doradź co ma zrobić.
Pozwól dziecku na własne błędy
Może czasem warto też pozwolić, żeby nasze dziecko się sparzyło. Na każdego gdzieś czeka ktoś, czasami bliżej niż myślimy, ale nie zabierajcie swojemu synowi, córce szansy na prawdziwą i wyjątkową miłość lub na rozczarowania z nią związane. Może tak być, że nieświadomie zamkniesz ostatnie drzwi do szczęścia swojego dziecka i w jego sercu zostanie do końca życia żal, smutek i rozczarowanie spowodowane postępowaniem rodziców. Najważniejsza jest rodzina, najpierw ta, w której się wychowałeś, a później ta, którą sobie stworzyłeś. Do tego dąży w życiu każdy z nas, bo to właśnie nadaje radość i sens naszemu życiu i bardzo często jest to spełnienie naszego największego marzenia.
Życie z niepełnosprawnością powinno samodzielnie pisać swój scenariusz
W życiu osób czy to pełnosprawnych, czy niepełnosprawnych najwspanialszym prezentem jest drugi człowiek oraz poświęcony mu czas, wspólna kawa, pójście do kina, na spacer, czy nawet oglądanie razem telewizji. Tak naprawdę nieważne gdzie, ważne z kim. Jeśli czujesz, że kochasz z wzajemnością, to walcz o tę miłość, nie patrz co mówią inni. Pamiętaj nikt za ciebie życia nie przeżyje. Jeśli robisz rzeczy, dzięki którym uśmiechasz się chociaż na pięć minut, to rób je dalej, baw się i szalej, nie zastanawiaj się co dalej, bo nikt z nas nie wie, ile mu zostało czasu. Każdy z nas jest aktorem swojego życia i każdy z nas ma prawo napisać indywidualny scenariusz. Tylko trzymając w ręku pióro, pisząc go pamiętaj, żeby nie skrzywdzić przy tym drugiego człowieka. Twoje życie jest w twoich rękach, nigdy o tym nie zapominaj i nie patrz na opinie innych. Wysłuchaj jej podziękuj i idź dalej według Twojego scenariusza i najważniejszego w życiu drogowskazu – naszego serca.
Prawdziwa miłość pozwoli ci żyć pełnią
Najważniejszymi aspektami w życiu jest zdrowie, miłość, wsparcie rodziców, rodziny, akceptacja partnera, partnerki syna lub córki. Jeśli chociaż jeden z tych aspektów nie jest spełniony, to miłość nie przetrwa, chociaż nie wiem ile byśmy od siebie dawali i jak bardzo się kochali. Nie pokonamy tej bariery. Bardzo ważne jest to, żeby w życiu nie prosić o miłość, przyjaźń czy sympatię, bo o prawdziwą nie trzeba, a o fałszywą nie warto. Znaj swoją wartość i nigdy nie pozwól na to, aby miłość cię niszczyła od środka. Pamiętaj, że prawdziwa miłość jest wtedy, kiedy żyjesz pełną piersią przy swojej partnerce,partnerze i czerpiesz radość z prostych czynności, takich jak wspólny obiad, czy zakupy. Jeśli będziesz szczęśliwy podczas wspólnego czasu i jeśli to jest ta prawdziwa miłość – twoja druga połówka odnajdzie też w nich radość. Będzie liczyło się wspólne spędzanie czasu. Jeśli natomiast na początku relacji zaczynają się argumenty pt. dzisiaj nie mogę, nie mam czasu, to znaczy, że czas odpuścić, wycofać się, bo w prawdziwej miłości masz czas tylko na nią, a wszystkie inne rzeczy przestają mieć znaczenie.
Masz prawo decydować o sobie
W życiu gramy różne role: syna, córki, dziewczyny, chłopaka, męża, żony, ale pamiętajmy, że do każdej z tych ról mamy swój własny, indywidualny scenariusz i nie pozwólmy na to, żeby ktoś inny trzymał nasze pióro podczas jego pisania. Przekazując komuś innemu swoje pióro, przegrywasz własną rolę i jednocześnie swoje życie. Pamiętaj o tym, że masz prawo decydować o sobie i popełniać błędy, żeby później wyciągać z nich wnioski. Każdy związek, relacja, znajomość jest dla nas lekcją i jeśli byłeś chociaż chwilę szczęśliwy to nie masz czego żałować. Podziękuj tej osobie za każdą chwilę spędzoną razem, za każde wsparcie, za każdą rozmowę, bo w dzisiejszych czasach jest trudno znaleźć osobę, która chce dzielić swój czas z drugim człowiekiem. Zadbaj, aby była to osoba była godna zaufania, bo nie każdy kto z Tobą się śmieję jest Twoim przyjacielem.
Akceptacja dzieci przez rodziców podstawą silnych więzi
Facebook, Instagram, Skype nie zastąpią obecności i czasu drugiego człowieka, ale kiedy przychodzi nam stawić czoła problemom, mając w znajomych 200 osób pomocy udzielą i odbiorą telefon nawet o drugiej w nocy rodzice. Dlatego tak ważne jest wsparcie i akceptacja przez całe życie w wyborach i decyzjach dziecka, żeby chciało otworzyć swoje serce przed rodzicami i opowiedzieć im o swoich problemach. Nieważne jak daleko będą od nas w danej chwili, ale żeby syn lub córka zadzwonili muszą czuć akceptację swoich decyzji przez rodziców. Jeśli tej akceptacji nie będzie to nie będzie rozmowy między dzieckiem a rodzicami. A kiedy tego zabraknie zaniknie więź między dzieckiem a rodzicami i przez brak akceptacji drogi swojego dziecka możemy stracić z nim kontakt. Nieświadomie wyrządzamy mu i sobie krzywdę, i przez takie postępowanie możemy swoje dziecko stracić na zawsze.