Koronawirus i jego wpływ na nasze dalsze życie. Kolejna wiadomość od Rampowicza Patryka, która tym razem daje bardzo dużo do przemyślenia. Jakie jego zdaniem przyniesie zmiany pandemia koronawirusa? A co my powinniśmy wywnioskować? Rampowicz Patryk Grab:
Koronawirus – co zmieni w naszym życiu?
Co nam da pandemia koronawirusa? Oprócz tego, że jest mnóstwo chorych oraz zarażonych i zanotowana jest coraz większa liczba zgonów w Polsce, to ta pandemia na pewno w nas zbuduje większą empatie do drugiego człowieka. Zbuduje większe zrozumienie oraz radości z każdego dnia słonecznego, a mniej smutku z dnia deszczowego.
Miłość bez granic
Zacząłem czytać książka „Miłość bez granic”, którego autorem jest Nick Vujicic. W jednym z rozdziałów, Nick opowiada jak wyjechał na długie tourne po Azji i wiedział, że długo nie zobaczy swoich bliskich, którzy są dla niego bardzo ważni, którzy dawali mu komfort bezpieczeństwa. Podczas tej podróży, jego przyjaciel zaobserwował łzy w jego oczach i wiedział, że coś jest nie tak ale zbagatelizował to. Stwierdził, że jeżeli bohater książki sam nie podjął rozmowy dlaczego tak się stało, to on po prostu nie będzie w to wnikał. Nick, w dalszej części opowiada, że on wtedy płakał z tęsknoty za bliskimi, że nie zobaczy swojej ukochanej partnerki oraz dzieci.
Koronawirus a brak kontaktu
Dla mnie, na początku to zachowanie było mało zrozumiałe, bo jak można tęsknić za kimś tak bardzo, że aż cisną się łzy do oczu? Do momentu wybuchu pandemii. Wcześniej nie potrafiłem tego zrozumieć ale teraz już wiem, co to znaczy tęsknota i brak bliskich obok siebie. Od dwóch tygodni nie wychodzę z budynku i zdaje sobie sprawę, że może to potrwać jeszcze dłużej. Zacząłem się tak zastanawiać, dlaczego powstał ten koronawirus? Ludzie umierają, tracą zdrowie, muszą opuszczać swoich bliskich ale czy świat nie pędził za szybko? Czy świat nie zgubił się przez pogoń za pieniądzem, za pracą? Może to jest po to, tak jak Nick pisał, żeby zatęsknić za drugim człowiekiem, być bliżej drugiej osoby. Nie mijać się w domu, w którym częściej byliśmy bardziej samotni niż gdziekolwiek indziej.
Życie po kwarantannie
Ja ogólnie wychodzę z założenia, że niepełnosprawność nie zabrania nam żyć samotnie, ale czasami tak się zdarzało że w tym domu tułaliśmy się bez celu. Może przez tą pandemię, która objęła cały świat, odbuduję się wiara w drugiego człowieka? Żeby ludzie potrafili powiedzieć swojej żonie, mężowi, dziecku, przyjacielowi czy rodzicom – Kocham Cię. Tych słów wcześniej nie było zbyt wiele, wręcz ich brakowało. To jest czas, w którym musimy przewartościować swoje życie. Ta kwarantanna niech będzie chwilą na naukę dla nas i naszych rodzin, aby się skonsolidować, bo przecież możemy być sami, nie widzieć się ale psychicznie możemy się wspierać.
Ja wiem, że osobom siedzącym w domach, zwłaszcza chorym i niepełnosprawnym jest ciężko. Dlatego wiem też, że wsparcie drugiego człowieka jest czymś więcej niż pieniądze. Wiem też, że odwiedzenie kogoś w szpitalu, oczywiście po kwarantannie, będzie dla tego kogoś będzie większym wydarzeniem niż przysłowiowa wygrana w totka. Teraz właśnie, ta pandemia nam pokazuje, jak wiele osób wróci do swoich rodzin i przyjaciół i przekalkuluje swoje życie. Zrozumie,że tak naprawdę nie ma nic, mimo że ma samochodów, ma rower czy dobry wózek elektryczny ale to tak naprawdę nic nie znaczy, gdy nie mamy przy sobie bliskiej nam osoby.
Zobaczcie filmik o Rampowiczu Patryku: Patryk Grab – dopóki walczysz jesteś zwycięzcą!!
Jeżeli chciałbyś porozmawiać z Rampowiczem Patrykiem dołącz do grupy Rampowiczów na FB: RAMPOWICZE
Pingback: Patryk Grab - Koronawirus dał mi nowy zawód! Jestem dziennikarzem.
Pingback: Covid-19 - O wsparciu i pomocy Rampowicz Grzegorz
Pingback: DPS dla młodych osób z niepełnosprawnościami? mgr piel. Agata Potoniec