,,Aktywna mafia” w Wielspinie- relacja z turnusu w Wągrowcu

Dziś Rampowiczka Agnieszka zaprasza do przeczytania tekstu o jej wakacjach w Wągrowcu. Tam dzieją się rzeczy niezwykłe. Ma nadzieję, że lektura zachęci  Was do wzięcia udziału w przyszłych obozach.

Czerwiec w Wielspinie

Jak co roku w wakacje, po raz 23 z rzędu, zawitałam do ośrodka „Wielspin”, w Wągrowcu na kolejnym turnusie organizowanym przez SRR „START”, z Poznania.

,,Aktywna mafia” zawitała do Wągrowca

W tym roku tematem przewodnim obozu była mafia. Dlatego odbył się przebierany zlot mafii. Mężczyźni założyli garnitury, kobiety piękne kreacje. Miała miejsce także mafijna jaskinia hazardu czy przedstawienie przygotowane przez kadrę, a dotyczące relacji złoczyńcy kontra policja. Był to doskonale przygotowany pastisz, mający wiele wspólnego z rzeczywistością😊 Publiczność rozbawiona do łez😊 Każda z grup nagrywała także filmik mafijny, za co odpowiadał niezastąpiony Kamil😊Po zmontowaniu całości, film został pokazany podczas ostatniego, pożegnalnego wieczorku😊Odbyły się także nocne podchody mafii😊

Pobyt pełen wrażeń…

Poza aktywnościami dotyczącymi głównego wątku całego pobytu, każdy z uczestników miał zabiegi rehabilitacyjne. Odbył się spływ kajakowy. Mogliśmy zagrać w kręgle. Chłopaki z kadry prowadzili zacięte mecze w ping ponga. Był relaks na fotelach masujących, w basenie. Nieodzownym elementem tych obozów są zajęcia wodne, gdzie chętni mogą popływać na kanapie czy sprawdzić się na narcie wodnej. W tym roku robiliśmy sobie wzajemnie psikusy, wśród pomysłów znalazły się: zaklejanie drzwi wejściowych do pokoi, rozsypane szyszki na progu, śmieszne kartki na drzwiach. Wszystko to jednak w  atmosferze śmiechu i ogólnej radości😊

Na każdym obozie bardzo ważnym elementem jest turniej bocci. Turniej trwał dwa dni. Zwycięzcy otrzymali pamiątkowe puchary i nagrody. Zabawy ruchowe, lody w mieście  czy spacery, też miały miejsce. Był czas na wspólną kawę i po prostu poznanie się😊Nie można też zapomnieć o nocnych imprezach i tańcach😊

Nowi uczestnicy

W tym roku niezwykłą siłą obozu byli nowi uczestnicy. Ludzie z charyzmą, chętni do uczestnictwa w każdej aktywności. Gotowi wycisnąć dany im czas jak cytrynę. Uśmiechnięci, inteligentni, bardzo interesujący. Przyjechali z różnych stron Polski, namówieni do udziału w obozie i…nie żałują, przyjadą po raz kolejny. Bardzo dziękuję, że mogłam Was poznać😊

Kadra z AWF

Siłą w kadrze byli mężczyźni, a dokładniej studenci fizjoterapii z Poznania. Przyznam, że tak fajnej grupy praktykantów jeszcze nie spotkałam. Bardzo grzeczni, kulturalni. Z ogromnym zapałem do działania. Kreatywni, sami wymyślali sporo aktywności, zaangażowani na 100 %. Nie przyjechali tylko po to by po prostu „odbębnić”, praktyki, ale by się czegoś nauczyć i skorzystać z szansy bycia na obozie w pełni. Mam nadzieję, że na kolejnych obozach ta genialna brygada stanie się regularną kadrą😊

Jeśli obozy to tylko ze ,, STARTEM”

Odkąd poznałam ludzi z tej organizacji nie chcę jeździć na inne obozy. Stowarzyszenie „START”, tworzą ludzie, którzy wiedzą jak i co zrobić by było dobrze. Dowodem na słuszność ich działań jest ogromna liczba chętnych na każdy projekt, który realizują. Każdemu polecam uczestnictwo w AKTYWNEJ. Szczególnie tym, którzy chcą pokonać swoje lęki, ograniczenia i nieśmiałość, wyjść z domu i doświadczyć czegoś nowego, fascynującego😊

By poznać Start można wejść na stronę:

Aktualności – Start Poznań

Profil na Facebooku

Facebook

Mam nadzieję, że kogoś tym co napisałam zachęciłam do zainteresowania się udziałem w obozie😊

Wpis autorstwa Agnieszki Sobeckiej

Czy jeździcie na obozy? Macie swoje ulubione miejsca i organizacje? Podzielcie się swoimi wrażeniami.

Odpowiedź do artykułu “,,Aktywna mafia” w Wielspinie- relacja z turnusu w Wągrowcu

  1. Pingback: Lipiec w fundacji - Fundacja Niesiemy Nadzieję

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial