„Lepiej się złamać niż załamać” – wywiad z Alanem Surajewskim.

Kulawy Alladyn (właściwie Alan Surajewski) to dwudziestopięcioletni student psychologii z zamiłowaniem do motoryzyzacji. Były szermierz oraz poliglota, który w wyniku wypadku komunikacyjnego porusza się na wózku inwalidzkim. Pomimo przeciwności losu żyje aktywnie udzielając się w mediach społecznościowych. Pokazuje, że pomimo różnych zdarzeń losowych można żyć normalnie. Zapraszamy do rozmowy.

Dziękuję, że zgodziłeś się na udzielenie wywiadu. Powiedz coś o sobie, proszę.

Kulawy Alladyn z tej strony! 25-letni student i pasjonata psychologii na wózku inwalidzkim.

Zdarzenie losowe sprawiło, że w pewnym etapie swojego życia stałeś się osobą z niepełnosprawnością. Czy gdybyś mógł cofnąć czas – chciałbyś znów chodzić?

Nikt z Nas nie przepada za siedzeniem na wózku. Niemniej uważam, że można z nim naprawdę fajnie pożyć. Ciężko odpowiedzieć na pytanie, czy chciałbym cofnąć czas – raczej nie, natomiast zdecydowanie mogłoby być fajne również bez wózka.  Wypadek samochodowy rok 2010.

Gdybyś miał porównać życie sprzed i po wypadku – które uważasz za „lepsze”?.

Podoba mi się moje życie. Chciałem, żeby wyglądało tak, jak wygląda dzisiaj. Nostalgia pozostaje. Myślę, że większość z Nas chciałaby się cofnąć do dzieciństwa, chociaż na moment. Nie wiem, które życie jest lepsze – to jest cały czas to samo życie, cały czas ta sama linia. Warunki się zmieniły. Moje doświadczenia dużo mnie nauczyły i nie chciałbym się z nimi rozstawać.

Czy można powiedzieć, że po przymusowej zmianie swojego życia na tryb siedzący urodziłeś się na nowo?

Trudne sytuacje kształtują. Ciężkie czasy tworzą silnych ludzi. łatwe czasy – słabych ludzi. Ja te czasy miałem trochę utrudnione. nie żałuje, że je przeżyłem ani, że one wystąpiły. Nie możemy wczytać poprzedniego zapisu w grze. Jeden błąd, jedna pomyłka powoduje ogromne zmiany na całe życie. Każdy powie Ci, że takie momenty są przełomowe, zmieniają perspektywę i nie da się tego odmienić.

W mediach społecznościowych widniejesz jako „Kulawy Alladyn”. Jaki jest cel kręcenia filmów z Twoim udziałem?

Od zawsze tak chciałem, wiesz? Zaczęło się 6 lat temu. Stwierdziłem, że chcę pokazać kulawe życie, w niekulawy sposób. W skrócie można byłoby to nazwać walką ze stereotypami, ale jest w tym coś więcej. Widzę efekt w postaci maili, wiadomości, komentarzy. Ludzie mówią mi, że pozytywnie wpływam na ich życie – to ogromny komplement i motywacja do tego, żeby dalej robić to co robię.

Co dała Ci szermierka?

Szermierka bardzo dużo – przede wszystkim od młodego wieku byłem bardzo aktywny. Regularnie trenowałem, zacząłem jeździć na zawody, wyjeżdżać za granicę. Po wypadku zmusiło mnie to do rozwoju. Szukałem rozwiązań nie problemów. Uważam, że sport w młodym wieku dobrze wpływa na rozwój mózgu. Dostaje dużo bodźców i  stymulacji. W połączeniu z nauką, wyjazdami, wózkiem inwalidzkim samochodem i tak dalej nałożyło to swojego rodzaju presję, która pchała mnie do rozwoju.

Wyobraź sobie, że od dziś przez tydzień jesteś ptakiem , który może szybować bez kresu. Gdzie się udajesz? Dlaczego właśnie tam?

Jeśli miałbym być ptakiem, to zdecydowanie byłby to pterodaktyl. Prawdopodobnie poleciałbym do Wielkiej Brytanii.

Znasz pięć języków – skąd pasja do ich nauki?

Za językami stoi bardzo długa historia. Czułem że na studiach moje umiejętności językowe w ogóle nie rosną, wręcz się cofają. Później pojawiła się dodatkowa motywacja pod tytułem rozwój osobisty – mustang jako cel. Później to już popłynęło, zobaczyłem, że bardzo mi to wychodzi i było już tego więcej i więcej i tak do dzisiaj. Obecnie uczę się niemieckiego, to będzie najmocniejszy język ze wszystkich do tej pory.

Twoje motto życiowe brzmi „Lepiej się złamać niż załamać”. Co według Ciebie ono oznacza?

Moje powiedzenie „lepiej się złamać niż załamać” ma wiele znaczeń.  Niezależnie od tego w jakim jesteś stanie, co się stało – możesz podjąć decyzję. Jeśli się załamiesz, nic więcej Ci się nie uda, nic nie osiągniesz – nie będziesz realizował siebie i żył szczęśliwie. Nawet w sytuacji, w której uległeś wypadkowi – złamałes się, dalej masz wpływ na to, czy się załamiesz. Złamanie się jest niezależne od Ciebie, ale załamanie się już tak.

Patrząc na Ciebie, jesteś sprawniejszy niż niejedna osoba pełnosprawna. Czy w związku z tym na pewno jesteś „kulawy”?

Często padają uwagi w moją stronę, że udaje, mam wstać. Nie zawsze wiem jak zareagować. Osobiście odbieram to jako komplement, pod tytułem „Radzisz sobie tak dobrze, że to jest niemożliwe, że jesteś na wózku.” Niespodzianka!

Gdybyś w trakcie spaceru spotkał osobę, która też jest na wózku – co byś jej powiedział?

Nie powiedziałbym nic. Uważam, że uśmiech jest dużo ważniejszy. Czasami mówię głupie rzeczy tylko po to, żeby ktoś się uśmiechnął. To jest dla mnie ważniejsze niż słowo. Więc być może byłoby to: „Ojej, jak pięknie się pani uśmiecha!”

Opracowanie i realizacja wywiadu w ramach Stażu przez Mikołaja Lamparskiego

Dziękujemy Alanowi za poświęcony czas i rozmowę. Życzymy wielu sukcesów zarówno w życiu prywatnym jak i zawodowym. Jeśli jesteście ciekawi jakie treści publikuje Alan zapraszamy tu:

Kanał Youtube Alana:

https://www.youtube.com/c/KulawyAlladyn

Strona FB:

https://www.facebook.com/p/Kulawy-Alladyn-100058740198443/

Kanał na Tiktoku:

https://www.tiktok.com/@kulawyalladyn

Instagram:

https://www.instagram.com/kulawyalladyn/

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial