Często, zamknięci, z brakiem okna świat
Zaplątani w sidła bezwładnego ciała
Zdani na pomoc drugiej osoby
Dar losu czy wyrok?
Wyrok-słowo, pasujące
Lecz nie adekwatne
Dar-czyżby?
Jesteśmy jedyni, niepowtarzalni, wyjątkowi
Wnosimy do zapędzonego świata
Namiastkę, nauki pokory, cierpliwości
Innego spojrzenia na świat
Z innej perspektywy
Często z perspektywy siedzącej
Jesteśmy ignorowani
Często brak akceptacji
Wpływa na nasz stan psychiczny
Bo, chcemy być tacy jak inni
Ale czy tak się da?
Dar?
Weronika Sowa
Publikacje Rampowiczki Weroniki
Pingback: Żyć to umieć wykorzystać każdą chwilę- życie na 150 procent!
Pingback: KONIEC ROKU - Wiersz
Pingback: Życie z chorobami nieuleczalnymi - wiersz Weronika Sowa