Marlena Kleinschmidt z Dziemian startuje w tegorocznej edycji konkursu Miss Polski na Wózku. Zgodnie z regulaminem dwie dzikie karty zostają przyznane poprzez głosowanie SMS oraz MAIL. Głosowanie sms-owe i e-mailowe trwało od 7. maja do 31. maja. Marlena zajęła w nim trzecie miejsce z wynikiem 2055 głosów. Wyniki jury poznamy niebawem. Gala Finałowa IV Wyborów Miss, w trakcie której poznamy najpiękniejszą Polkę na Wózku 2016, odbędzie się 16. lipca.
Marlena Kleinschmidt, kandydatka do tytułu Miss Polski na Wózku w swoim profilu konkursowym napisała:
Nie ważne czy jest się wysoką czy niską, rudą czy blondynką albo i łysą, czy z wózkiem czy z kulą – każda z nas ma coś w sobie, co można podkreślić, by poczuć się piękną.
I to właśnie chcę pokazać.
Prowadzę bloga na Facebook’u, gdzie pokazuje moje ulubione i sprawdzone kosmetyki, zdjęcia z sesji, paznokcie oraz makijaże okolicznościowe, w których chcę wydobyć piękno z kobiety, by potem widzieć jej zadowolony uśmiech, bo uważam, że zadowolona kobieta to piękna kobieta, a uśmiech to wisienka na torcie.
Jej motto:
„Swoim życiem budź do życia innych”
– Na początek dwa słowa o Tobie:
– Optymistka budząca do życia innych.
– Skąd wziął się pomysł udziału w konkursie Miss Polski? Zawsze miałaś świadomość, że jesteś ładna?
– Pomysł na udział w Miss? Namówili mnie znajomi, mówiąc że to konkurs dla mnie. A że dbam o siebie od zawsze, to myślę, że dobrze wyglądam.
– Skąd wzięła się u Ciebie pasja związana z makijażem i manicurem?
– Zawsze lubiłam kosmetyki, ubrania, szpilki, ładne paznokcie. Po prostu lubię być zadbana i pomagać też w tym innym.
– Prowadzisz na FB blog z dziedziny kosmetyki, wpadłaś na ten pomysł sama, czy ktoś Cię zainspirował?
– Często pytały mnie dziewczyny – jakich kosmetyków używam, jak się maluję, jak podnoszę włosy u nasady? Nie byłam w stanie wszystkim odpisywać z osobna, bo zbyt dużo było tych pytań. Dlatego pomyślałam, że założę bloga i tam będę opisywać szczegółowo, co i w jaki sposób używam.
– Jaki jest Twój rodzaj niepełnosprawności?
– Choruję na rdzeniowy zanik mięśni typ 3.
– W jaki sposób radzisz sobie ze stającymi na Twojej drodze barierami?
– Bariery są w głowach, jak się chce, to wszystko można z pomocą innych.
– Jak wygląda twój codzienny dzień?
– Jak większości ludzi.
Co daje Ci największą siłę życiową?
– Wiara, bo wierzę, że Bóg ma dobry plan dla mnie i nadzieja, że będzie lek na moją chorobę oraz miłość do ludzi, życia, no i moja wspaniała rodzina i mój cudowny chłopak.
– Jakie są Twoje marzenia?
– Oj, dużo tego, ale marzenia zachowam dla siebie, by się spełniły.
– Jak myślisz, co choroba zmieniła w twoim życiu?
– Pewnie nauczyła mnie pokory i doceniania życia i ludzi oraz tego, by cieszyć się małymi szczęściami.
– Na zdjęciach zawsze widać Twój promienny uśmiech. Co sprawia, że jesteś tak pogodną i uśmiechniętą osobą?
– Życie jest takie, jakie chcemy je widzieć. Ja chcę je widzieć kolorowo, więc jestem radosna. Poza tym lubię wspierać sobą innych.
Posłuchajcie rozmowy z Marleną:
Niesamowita i skromna a zarazem niezwykle ciepła dziewczyna.