Katarzyna Misieczko – mam 34 lata, na cukrzycę zachorowałam w 2000 roku, czyli 21 lat temu. Był to wielki szok dla moich rodziców oraz rodziny. Ja natomiast dopiero po paru tygodniach zorientowałam się, na czym ta choroba polega. Początki tej choroby były dla mnie bardzo trudne, ponieważ musiałam pogodzić się z wieloma nakazami, jak i zakazami. Pojawił się też lęk przed kilku razowym kłuciem. Powoli zaczęłam oswajać się z tą chorobą i było już coraz lepiej. Chociaż co pewien czas buntowałam się i zadawałam sobie pytanie „czemu ta choroba dotknęła właśnie mnie?”
Mój bunt wcale mi nie pomógł, lecz pogorszył moje wyniki. Bywało też, że chorobę, po prostu olewałam, jadłam ile chciałam a insulinę brałam jak mi się ustawiło. Nie zwracałam na nic uwagi. Często podjadałam, zapominałam brać insulinę, tak naprawdę nie tylko siebie oszukiwałam, ale także rodzinę i lekarzy. Dzięki pomocy mojej rodziny i lekarzy udało mi się pogodzić z diagnozą i w końcu zaakceptować chorobę. Jak wiadomo również nie samą cukrzycą człowiek żyje, ale żyje również normalnym życiem, ma rodzinę, spełnia się zawodowo, posiada hobby. Od jakiegoś czasu moim hobby stała się fotografia, może mi daleko do bycia perfekcyjną czy profesjonalistką, ale bardzo się staram. Wiele znanych osób polubiło moje zdjęcia, to dodało mi skrzydeł, dzięki temu moje zdjęcia na Instagramie zostają zauważone, a ja dalej realizuję swoje hobby.
Skąd pomysł oraz energia by założyć grupę w mediach społecznościowych na Facebooku?
Grupa” Wszystko o cukrzycy” wpadła ot tak, spontanicznie. Chociaż z drugiej strony będąc na wielu grupach, chciałam spróbować też swoich sił w prowadzeniu grupy.
Jakie możliwości daje prowadzenie swojej grupy – Wszystko o Cukrzycy?
Może takie, że fajnie jest wymieniać się doświadczeniami, można również pokazać, że z Cukrzycą można w miarę możliwości żyć normalnie i spełniać swoje marzenia.
Jakie obowiązki spoczywają na administratorze grupy?
Nie wiem jak jest u innych, ale moim obowiązkiem jest to, żeby na grupie nie było hejtu, wyzwisk czy obrażania i wyśmiewania się z innych użytkowników grupy.
Czy obie przygody Cukrzyca i prowadzenie grupy na Facebooku zmieniły Pani życie?
W sumie nie. Moje życie prywatne jest takie samo jakie było przed założeniem grupy. W dzień wiadomo obowiązki domowe itp. a wieczorkiem bądź w wolnym czasie sprawdzam co się dzieje na grupie.
Jaka jest recepta na udane życie w zdobywaniu marzeń i celów?
Nie ma żadnej recepty, ale mając Cukrzycę można realizować swoje marzenia i plany.
Co należy zrobić by założyć grupę na Facebooku?
Należy dobrze się zastanowić, o czym będzie grupa, jaka będzie tematyka grupy. Warto przez założeniem grupy w notatniku zapisać sobie tytuł i wymyślony przez siebie regulamin, który będzie obowiązywał na grupie. Jak to wszystko będziecie wiedzieć to należy wejść na Facebooka w dział grupy i tam jest” utwórz grupę”. A później to już pójdzie dość łatwo.
Proszę opowiedzieć o swoich planach?
Jakie mam plany? Właśnie jestem w trakcie robienia kursów Copernicus College. Jeden już ukończyłam z certyfikatem, było to odnośnie do prawa karnego.
Jakie mogą czyhać niebezpieczeństwa z prowadzenia grupy w mediach społecznościowych?
Co do niebezpieczeństw, to jak wiadomo wszędzie czyhają. Należy nikomu nie podawać hasła ani logina do Facebooka, trzeba być ostrożnym, komu można zaufać i przydzielić moderatora. Należy zwracać uwagę również na zachowania użytkowników w tym również sprzedaż leków, jest to oczywiście karalne w przypadku admina, jak i osoby, która doda post odnośnie, chociażby sprzedaży medykamentów, które są na receptę. Niestety nie zawsze wiemy kto siedzi po drugiej stronie monitora, więc należy obserwować z kim mają kontakt szczególnie dzieci i dorastająca młodzież. Dużo jest zagrożeń ze strony osób świadomie pragnących skrzywdzić dzieci (pedofilia) co nie jednokrotnie prowadzi do tragedii
Jaki sprzęt jest potrzebny, aby realizować działania edukacyjne w mediach społecznościowych?
Co do sprzętu to można mieć różny. Od komputera, tablet po telefon i laptop. Z tym że musi być dostęp do Internetu.
Dlaczego panuje moda na hejtowanie ludzi i z czego to wynika?
Moim zdaniem jest to brak kultury i brak wiedzy na dany temat. Często swoje nie powodzenia przelewają na inne osoby.
Jak prowadzenie grupy WoC wpływa na relacje?
Jeżeli chodzi o moją relację z rodziną to nic się nie zmieniło, jest tak samo, jak przed założeniem grupy. Natomiast jeśli chodzi o grupę, to myślę, że mam z większością osób dobre relacje. Chociaż tu powinny się wypowiedzieć osoby, które są na grupie.
Czy dzielenie się swoim doświadczeniem pomaga, czy szkodzi ?
Można na to spojrzeć z obu stron. Z jednej strony pomaga, bo fajnie jest się wymienić doświadczeniem, poczytać, posłuchać jak by ktoś inny to zrobił. A z drugiej strony trzeba bardzo uważać i być odpowiedzialnym za siebie i innych. Dlatego, że każdy jest inny i u każdego inaczej działa organizm. Dlatego trzeba z ostrożnością podchodzić do innych rad.
Czym się Pani zajmuje na co dzień?
Na co dzień pomagam w domu, ze względu na stan zdrowia nie pracuję.
Rady dla osoby, która planuje założyć swoją grupę?
Poradziłabym, aby się nie zniechęcać tak szybko, prowadzenie swojej grupy może z początku jest trudne. Trzeba upominać użytkowników grupy przez ich zachowanie, trzeba pilnować porządku na grupie, zwracać uwagę na hejt, ale z biegiem czasu będzie coraz lepiej.
Wszystko o cukrzycy : https://www.facebook.com/groups/408251949244446
Wywiad zrealizowała Rampowiczka Katarzyna Liszcz – asystentka Portalu Rampa Pokonujemy Bariery
Zdjęcia źródło: Katarzyna Misieczko