Tytuł nawiązuje do wypowiedzi Rafała Gręźlikowskiego, który mówi, że "w momencie amputacji nogi został skazany na optymizm, bo choćby się bardzo starał, to… nigdy nie wstanie z łóżka lewą nogą."
Stracił nogę w wyniku mięsaka kości, na pół roku zamknął się w domu, ale potem znalazł ratunek w sporcie. Uprawiał hokej na wózkach, tenis stołowy, curling, coraz więcej i więcej, aby udowodnić, że coś jeszcze potrafi. Jestem wielokrotnym mistrzem Polski w wyciskaniu sztangi leżąc, ma na swoim koncie ponad sto medali w kilku dyscyplinach sportu.
Poznajcie Rafała:
Widzieć możliwości, nie bariery.