Leczniczy prąd

Leczniczy prąd może pobierać każdy, bowiem wszyscy mają nieograniczony dostęp do boskiej, uzdrawiającej energii i nie potrzebujemy do tego żadnych pośredników. Nie musicie nawet w to wierzyć, wystarczy, jeśli postanowicie „na rozum” wypróbować tę metodę. Nie zadziała tylko wtedy, gdy celem jest udowodnienie, że „to nie działa”, wtedy na pewno udowodni się, że nie działa.

Jednak jeśli jesteście otwarci na cuda możecie te cuda otrzymać.

Jak to zrobić?

Siadamy wygodnie na krześle, plecy wyprostowane, nogi stawiamy na podłodze (nie wolno ich krzyżować – to bardzo ważne!), ręce kładziemy na udach, wewnętrzną stroną dłoni do góry, ale tak, żeby było wygodnie i żeby nie napinać żadnej części ciała. Zamykamy oczy i staramy się myśleć o czymś przyjemnym lub marzyć. Można słuchać ulubionej muzyki. Poza tym można siedzieć w pozycji leczniczej w czasie oglądania telewizji, w kinie, podczas rozmowy z innymi osobami i w każdej sytuacji, w której jest to możliwe. Im dłużej, tym lepiej.

Najlepiej nastawiać się na odbiór uzdrawiającego prądu o godz. 9 i 21 (w tym czasie robi to większość Przyjaciół), ale nie jest to absolutny nakaz. Jeśli się nie uda o zalecanej godzinie, można to robić kiedy indziej.

Nie wolno: myśleć o kłopotach i chorobach, nawet jeśli boli. Myślenie o przykrych rzeczach przeszkadza w zdrowieniu.
Nie trzeba w to WIERZYĆ, wystarczy ZAUFAĆ, że się uda i cierpliwie czekać na efekty.

artykuł źródłowy:

http://www.zaczekac-na-dusze.pl/bruno-groening-uzdrowiciel/praktyka-uzdrawiania.html

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial