poezja

Wiersz Rampowiczki Lidii #2

Siedzę sama patrzę w okno i czekam.

Na kogo, po co, nie wiem, ale czekam.

Gdzieś w głębi serca słyszę pukanie do drzwi,

słyszę jego kroki, czuję jego obecność, jego dotyk.

Nagle odwracam się… a tam nikogo nie ma.

Wtedy zrozumiałam, że to było tylko moje złudzenie.


Mimo tego wciąż czekam i mam nadzieje,

że kiedyś jednak ktoś mnie obejmie i przytuli

Siedzę i myślę sama nie wiem o czym, po prostu myślę.

Myślę o tym, jaka jestem nieszczęśliwa i jak jest mi źle.


Jestem sama, nie mam już nic.

Wszystko o czym marzyłam i czego pragnęłam

zostało mi zabrane na zawsze..

Nigdy nie będę już szczęśliwa,

nigdy już nie powiem: kocham

i nigdy już nie usłyszę słowa: Mamo.


Zostało mi tylko puste samotne serce,

które nocami cicho płacze i tęskni…

autorka: Lidia Markiewicz 6 grudnia 2009r.

poezja
Lidia Markiewicz

Zapraszamy do przeczytania twórczości Lidii:

Wiersz Rampowiczki Lidii #1 – Kiedyś poznałam młodą dziewczynę.

https://rampa.net.pl/32530-2/

Pamiętnik:

https://rampa.net.pl/historia-mojego-zycia-moj-niepelnosprawny-swiat/

Odpowiedź do artykułu “Wiersz Rampowiczki Lidii #2

  1. Pingback: Historia mojego życia - Mój niepełnosprawny świat

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial