Czy skuteczne antyperspiranty mogą podrażniać?

Pomimo faktu, że pocenie jest naturalną fizjologiczną reakcją naszego organizmu, która służy jego termoregulacji, czasami może zdarzyć się tak, że jest zbyt obfite i uciążliwe. Z tego powodu dobry antyperspirant to podstawa, jeśli chodzi o kosmetyki na lato i nie tylko – potliwość może towarzyszyć nam nie tylko podczas najcieplejszych miesięcy, ale również w trakcie zimy. Co jednak, jeśli stosowanie naszego preparatu, poza wolnością od potu, przynosi nam także dyskomfort, podrażnia skórę i wywołuje jej pieczenie? Jakie składniki zawarte w antyperspirantach mogą wywołać nieprzyjemne reakcje skórne i co powinniśmy wiedzieć, aby skutecznie ich unikać?

Potliwość – naturalna reakcja organizmu. Kiedy przyda nam się antyperspirant?

Zanim przejdziemy do kwestii wyboru właściwego antyperspirantu pod kątem potrzeb naszej skóry, zastanówmy się nad samą kwestią pocenia i tym, kiedy potliwość staje się patologiczna i powinniśmy poszukać porady u dermatologa. 

Za pocenie odpowiedzialne są gruczoły potowe rozmieszczone na naszej skórze. W zależności od kwestii genetyki, ich liczba może przekraczać nawet kilka milionów, jednakże nie są one równomiernie rozmieszczone na całej jej powierzchni. Najczęściej gruczoły potowe występują w większych ilościach w okolicach pach, stóp, dłoni oraz miejsc intymnych. Kiedy temperatura naszego otoczenia wzrasta, gruczoły dostają informację od mózgu, że należy rozpocząć proces pocenia organizmu w celu jego ochłodzenia. Na naszą skórę uwalnia się pot, czyli mieszanka wody, soli oraz ubocznych produktów przemiany materii. W kontakcie z rozgrzaną skórą zaczyna on parować, co z kolei prowadzi do zmniejszenia temperatury naszego ciała.

W tym miejscu należy zaznaczyć, że skuteczny antyperspirant przyda nam się na co dzień, aby utrzymać swój komfort na jak najwyższym poziomie, jednak jeśli pocenie staje się dla nas bardzo uciążliwe, warto udać się do dermatologa. Pomoże nam on stwierdzić, czy nasz proces pocenia się jest patologiczny i co go wywołuje. Nie należy tego lekceważyć, gdyż jeśli choćby budzimy się w kałuży potu, nie ma to wiele wspólnego z utrzymaniem właściwej temperatury ciała, może wskazywać natomiast na wiele groźnych chorób, w tym cukrzycę i nowotwory. Warto jest mieć tego świadomość i profilaktycznie się przebadać, jeśli ten problem nas dotyczy.

Antyperspirant – jak działa i dlaczego jest skuteczny?

Skoro poznaliśmy już, w jaki sposób funkcjonuje proces pocenia, możemy przejść do kwestii, jak w takim wypadku działa antyperspirant. Mechanizm działania tego preparatu jest niezwykle prosty – zawarte w antyperspirancie sole glinu zapychają gruczoły łojowe na naszej skórze, co prowadzi do tego, że pot po prostu nie ma możliwości wydostania się na zewnątrz. Skutkuje to faktem, że nie musimy martwić się o uciążliwe i nieestetyczne plamy na koszulkach, jednak czy jest to dla nas bezpieczne, skoro gruczoły potowe są nam potrzebne do utrzymania właściwej temperatury ciała, my natomiast sztucznie je zapychamy?

Warstwa ochronna, wytworzona przez antyperspirant, nie zostanie z nami na zawsze, tylko złuszczy się razem z naskórkiem, więc nie musimy przejmować się tym, że nasza termoregulacja zostanie zaburzona na stałe. Jedynym problemem, jaki możemy napotkać przy regularnym stosowaniu antyperspirantu, jest to, że na naszej skórze może dochodzić do podrażnień. Jak z nimi walczyć?

Antyperspirant – dlaczego podrażnia i co z tym zrobić?

Antyperspirant może prowadzić do podrażnień skóry. Dlaczego tak się dzieje? Przeważnie winowajcą takiego stanu rzeczy jest alkohol. Spora ilość antyperspirantów zawiera alkohol w swoim składzie, który może prowadzić do nieprzyjemnej reakcji skóry, zwłaszcza w okolicach pach. Nie dość, że tamten fragment skóry jest naturalnie dosyć cienki i delikatny, często sami dodatkowo narażamy go na uszkodzenia, stosując różne metody depilacyjne. Warto więc skupić się na wyborze antyperspirantu, który w swoim składzie nie zawiera alkoholu. Stosując takie rozwiązanie, możemy mieć pewność, że nasza skóra odczuje jego używanie znacznie mniej boleśnie.

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial