Panie! Ty Pozwoliłeś mi przyjść na ten świat,
na świat trudny i skomplikowany.
Byłam maleńka i bezbronna.
Nie mogłam oddychać, ale Ty Panie pozwoliłeś złapać mi pierwszy oddech,
pozwoliłeś żebym żyła mimo, że byłam taka maleńka.
To Ty Panie sprawiłeś, że mogłam oddychać równo i spokojnie,
obdarzyłeś mnie dużymi pięknymi, niebieskimi oczkami,
które później zmieniły kolor na zielony.
Obdarzyłeś mnie też ślicznymi, czarnymi włoskami,
ukrytymi talentami, o których wiedzą nieliczni
i bardzo dobrym serduszkiem.
Wystawiasz mnie jednak na ciężkie próby.
Panie proszę Pomóż mi bo nie mam już siły…
Proszę Pomóż mi..
Jeśli nie możesz tego robić sam,
to Pomóż mi przez osoby, które postawiłeś na mojej drodze.
Ty Wiesz o kim mówię,
i Wiesz też, że je bardzo kocham.
Panie proszę Cię Pomóż mi bo tracę siły…
autorka: Lidia Markiewicz, 2 maja 2010r.
Zapraszamy do przeczytania twórczości Lidii:
Wiersz Rampowiczki Lidii #1 – Kiedyś poznałam młodą dziewczynę.
Pamiętnik:
Wiersz Rampowiczki Lidii “Siedzę sama” #2