podróże zagraniczne


Tokaj
Tokaj

Tokaj

Czy koniecznie trzeba jechać do Toskanii, aby zakosztować dobrego wina i zatracić się wśród winnic? Otóż niekoniecznie. Wystarczy wybrać się do Tokaju, węgierskiego miasteczka słynnego na cały świat z wyrobu win. To tu można poznać na czym polega różnica między Aszu 3 a 6 puttonowym oraz zasmakować innych odmian win, delektując się różnicą smaku, jaką…

Dookoła Bałtyku cz. 4
Dookoła Bałtyku cz. 4

Dookoła Bałtyku cz. 4

4 - Tallin - Estonia W Rydze nie nocowaliśmy, ponieważ postanowiliśmy znaleźć nocleg na dzikich łotewskich plażach. Mieliśmy taką upatrzoną plażę na odcinku drogi, gdzie zbliża się ona do wschodniej części Zatoki Ryskiej. Spaliśmy tam już, jadąc na Nordkapp. Plażę udało nam się znaleźć, jednak przegoniła nas ulewa, która stopniowo nadciągała od strony morza. Mieliśmy dosyć deszczu,…

Dookoła Bałtyku cz. 3
Dookoła Bałtyku cz. 3

Dookoła Bałtyku cz. 3

2 - Przylądek Kolka - Łotwa Spodziewaliśmy się, pamiętając z poprzedniej wyprawy, że przejazd z przyczepą przez Łotwę nie będzie łatwy, ze względu na nie najlepsze drogi. Okazało się, że nic się nie zmieniło. Remont drogi nie wygląda tak jak w Polsce, gdzie pozostawiona jest jedna część asfaltowanej szosy i puszczany jest ruch wahadłowy. Tutaj…

Dookoła Bałtyku cz. 2
Dookoła Bałtyku cz. 2

Dookoła Bałtyku cz. 2

Tym razem nie wystartowaliśmy razem w trasę. Sławek musiał dokończyć sprawy zawodowe, a my postanowiliśmy wyruszyć wcześniej i odwiedzić naszych przyjaciół, którzy odpoczywali na Roztoczu. Polecam te tereny. Roztocze to jedno z ostatnich nieprzeludnionych miejsc w Polsce. Wspominamy miło tych kilka dni, bowiem spędzone były na wakacyjnym lenistwie w dobrym towarzystwie. Można powiedzieć, że nabraliśmy…

Dookoła Bałtyku cz. 1
Dookoła Bałtyku cz. 1

Dookoła Bałtyku cz. 1

Wyprawa na Norkapp, którą odbyliśmy w 2011 roku (relacja w odcinkach na stronie) sprawiła, że czuliśmy niedosyt. Zdążyliśmy bowiem zakosztować tej wolności, którą da się odczuć przemierzając skandynawskie bezkresy. To tam moim zdaniem są najlepsze warunki na karawaning ponieważ nocować można w dowolnym miejscu na dziko, jak i skorzystać z dostępnych cenowo, nieprzeludnionych kempingów.  Wystarczy…

Czarnogóra cz. IV
Czarnogóra cz. IV

Czarnogóra cz. IV

Kolejnym miastem, które zwiedziliśmy był Kotor. Jest to miasto, którego początki sięgają starożytnej Grecjii, kiedy to założony został port handlowy Acurion. W średniowieczu nosiło nazwę Cathara, a nazwę Kotor wprowadzili dopiero Słowianie.  Podobnie jak Dubrownik, Kotor jest jednym z nielicznych miast w tej części  wybrzeża Adriatyku, który zachował średniowieczne  fortyfikacje. Mury obronne okalające miasto (długość…

Czarnogóra cz.III
Czarnogóra cz.III

Czarnogóra cz.III

Wyjeżdżając z Ulcinj, odwiedziliśmy Svać nad Jeziorem Śasko. W miejscu tym kiedyś było średniowieczne miasto z czasów księstwa Zety. Miasto to ponoć miało tyle kościołów, ile rok ma dni. Obecnie można odnaleźć fundamenty tylko kilku z nich. Warto odwiedzić to miejsce, bowiem rozpościera się tam przepiękny widok na Jezioro Śasko, a nieliczne ruiny wraz z pasmami…

Czarnogóra cz. II
Czarnogóra cz. II

Czarnogóra cz. II

Ulcinj to miasto na granicy Czarnogóry i Albanii. 75% ludności jest pochodzenia albańskiego, więc można już poczuć się tak, jakby się było w sąsiednim państwie. Pierwsze wrażenie, gdy wjechaliśmy do miasta nie było korzystne. Miasto posiada architekturę typową dla nadadriatyckich miast... dużo domów, sklepów i hoteli. Gdy wjechaliśmy w pobliże Starego Miasta dał sie zauważyć…

Czarnogóra cz. I
Czarnogóra cz. I

Czarnogóra cz. I

Pierwsza myśl o zwiedzeniu tego przepięknego zakątka świata pojawiła się w mojej głowie, gdy otrzymałem od bliskiej mi osoby przewodnik po Czarnogórze.  To nic, że myślałem wtedy bardziej o Czarnohorze (pasmo górskie na zachodzie Ukrainy). Wziąłem tę pomyłkę za dobry omen, zakładając, że żaden prezent nie może zostać zmarnowany. Z roku na rok, zwiedzając Chorwację,…

Moja pasja – podróże
Moja pasja – podróże

Moja pasja – podróże

Od dawna naszą pasją były podróże.  Podróże w miejsca, do których można było dojechać własnym autem tak, aby nie ograniczać się przy pakowaniu.  Na początku zwiedzaliśmy piękne polskie miejsca wraz z zona, a później w miarę jak rozrastała sie nasza rodzinka, z synami. Wychowani byliśmy w czasach, gdy nie było jeszcze otwartych granic, ich obecność…

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial