Siedzę i patrzę na błękitne niebo.
Niebo, po którym płyną wolno i spokojnie niewielkie chmury.
Na moją twarz padają promyki letniego słońca i ogrzewają ją.
Patrzę w niebo, zamykam oczy i myślę o Tobie Panie…
Nie widzę Cię, ale wiem, że tam Jesteś…
Panie, Ty Powiedziałeś mi kiedyś, że choć urodziłam się taka
maleńka i bezbronna
to będę silna.
Powiedziałeś, że będę silna i dam radę unieść nawet te
najtrudniejsze momenty
w moim życiu.
Tylko widzisz Panie, ja chyba te siły zaczynam tracić.
Boję się, że kiedyś stracę siły i nie będę miała siły dłużej walczyć..
Panie ostatnio moja dusza ciągle płacze i czuje się bezradna..
Dlaczego?
Panie Powiedz mi dlaczego tak jest.
Wiem, że Ty Wiesz dlaczego tak się czuje..
Panie Pomóż mi proszę Cię.
Daj mi choć trochę wiary i nadziei w to, że będzie dobrze, że dam radę i wytrzymam.
Błagam Cię Pomóż mi…
autorka: Lidia Markiewicz 19 lipca 2011r.
Zapraszamy do przeczytania wierszy Lidii: