wiersz

Wiersz Rampowiczki Lidii #7

Stoję i patrzę w okno.

Za oknem świeci słońce, ale zaczyna robić się chłodno.

Niebo jest błękitne, płyną po nim niewielkie chmury i wieje chłodny wiatr.

Liście na drzewach zaczynają zmieniać kolor.

Kończy się kolejne lato…

A ja ciągle czekam.

Może na coś?

Albo na kogoś?

Nie wiem…

Zamykam oczy i myślę o Tobie Panie Boże.

Jest mi ciężko,

bardzo ciężko.

Panie, powiedz dlaczego czuję się taka podłamana..

Dlaczego tak jest?

Dlaczego czuje się ostatnio taka słaba?

autorka: Lidia Markiewicz 24 sierpnia 2012r.

poezja Lidia Markiewicz
Lidia Markiewicz

Zapraszamy do przeczytania wierszy Lidii:

Dodaj komentarz

Wordpress Social Share Plugin powered by Ultimatelysocial